Chyba się zakochałem.. MAJA X PALION

3 ROZDZIAŁ

- czy zostaniesz moją dziewczyną?
- wiesz co Paweł..
- tak?
- ja muszę się zastanowić...
- Aa, No dobrze :( do kiedy chcesz mieć czas na zastanowienie?
- jakieś 3 dni, przepraszam Paweł
- rozumiem, napisz do mnie jak już będziesz miała decyzje..
już był koniec imprezy wiec Maja poszła.  chłopaki i dziewczyny  zostali  na chwile żeby mnie pocieszyć
- O stary.. bardzo bolało?
- a nie widać? bardzo.. mam nadzieje że się zgodzi po 3 dniach
- TRZYMAJ SIĘ STARY! Pamiętaj ze masz nas!
- dziękuje wszystkim! Cieszę się że was mam!
- może się już zmywajcie, już jest późno - powiedziałem
- okej! My już idziemy! Pa
No i zostałem sam, nie mogłem uwierzyć że to się tak potoczyło. Myślałem że Maja będzie moją dziewczyną i będzie dobrze. Ale myśle że trochę za szybko to powiedziałem, albo coś źle powiedziałem? Dobra już przestanę tak myśleć.
I poszedłem spać.
* Taki time skip*
Wstałem szybko tak jak zwykle oczywiście! Cały czas myśle o Mai.. dobra skończmy ten temat!
Poszedłem do szkoły.
- Ale ale! - przywitałem się z kolegami, dziewczyn jeszcze nie było ale, to chyba dobrze boje się że Maja zacznie źle o mnie myśleć.
Dziewczyny akurat przyszły, o nie.. Pomachałem jakby nigdy nic.
I akurat był dzwonek na lekcje.
Pani się przywitała i zaczęła prowadzić lekcje.
- hm, zapraszam numer 12 do tablicy! - krzyknęła pani
- o nie.. to byłem oczywiście kto jakby nie ja. - pomyślałem
- halo, ja tu czekam! - krzyknęła jeszcze raz do mnie kobieta
- a, już idę - powiedziałem
- proszę panie Pawle powiedzieć mi ile to jest (jakieś równanie)
- to jest (ileś tam XD)
dobrze! A ile to jest ( kolejne równanie)
- to jest.. yy
- hm?
- 10202!
- Tak! bardzo dobrze, dostajesz 5 za prace na lekcji!
Wow, pierwszy raz ta pani była dla mnie taka miła że dała mi 5! widać czas zmienia ludzi - pomyślałem
- ej Palion? - szepnęła do mnie Maja
O KURCZAKI ZAPOMNIAŁEM ŻE MAJA ZE MNĄ SIEDZI! Okej Palion dasz radę!
- tak?? - spytałem
- masz pożyczyć długopis? - spytała dziewczyna
- a, tak proszę. - powiedziałem i dałem Mai
- dzięki 💗 - podziękowała
- nie ma za co 🫶
No i lekcja toczyła się dalej
JUŻ PRZERWA W KOŃCU !
wyszedłem z klasy, Maja do mnie podeszła.
- ej Paweł? - powiedziała nieśmiało
- hej Maja! Tak?
- masz kiedy moze wolny czas?
- jasne, możesz się spotkac o 16?
- tak
- a podasz mi swój adres, przyjadę do ciebie!
- nie musisz..
- muszę i nie ma gadania
- okej, napisze ci adres na SMS
- Oki, to do 16
- pa
akurat był koniec lekcji
Lekcje skończyły się o 14:30 jakoś tak, miałem miałem jakąś 1 godzinę i chyba 70 min jeśli się nie mylę. Poszedłem do domu, i zacząłem się szykować.
********************************************
Hm? Jak myślcie co Maja chce powiedzieć Palionowi? Zobaczycie!