Cześć drogi pamiętniku, uważam że głupie jest pisanie do osoby, a nawet rzeczy która nie odpisze. Ba, nawet nie żyje więc nie jest niczego świadoma, jednak moja psycholog twierdzi inaczej. Stwierdziła że muszę spróbować, więc spróbuję.
Jak byłem mały pisało się takie pamiętniki typu
''Zosia dzisiaj bawiła się z inną koleżanką i już nigdy się z nią nie zaprzyjaźnie spowrotem'', pamiętam bo sam takie pisałem. W sumie jaka dziewczynka ich nie pisała, nie byłem wyjątkiem oczywiście.
Psycholog kazała mi nie pisać o rzeczach typu ''dzisiaj było okej, zjadłem śniadanie, a później obiad", stwierdziła że muszę wyrzucić wszystko z przed kilku ostatnich lat, a tak dokładniej 3 ostatnich lat mojego piekła i kilku wspomnień z dzieciństwa, które niestety pamiętam.
Na początku dużo by rzec drogi pamiętniku, od dzisiaj mój nowy przyjacielu, mam na imię Nicolas i nie wiem kim jestem, używam wszystkich zaimków jednak preferuje te męskie . Szczerze mówiąc nie wiem kim jestem, czy jestem trans, non binary czy jednak genderfluid, więc po prostu używam zaimków żeńskich by się nie wychylać. Z ogółu w szkole wydaje się normalnym nastolatkiem, tak wydawało się w podstawówce, mimo tego że moja rodzina wiedziała o moich problemach z psychiką i wszystkimi zdarzeniami szkole jakoś uszły moje ataki paniki.
Ale może to i lepiej?
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, może gdyby odkryli to wcześniej nie doszło by to tego wszystkiego? Gdybym dostał pomoc wtedy kiedy powinienem? Nie wiem, wtedy nie wiedziałem że nawet takowej potrzebuje, przez to że takowej nigdy nie otrzymywałem, myślałem że muszę sobie poradzić z całością i nie marudzić na problemy. Bo w końcu kto tak robi? Nie chciałem być tą 'pick me' która szuka atencji wszędzie gdzie się da.
Zostawię te przemyślenia na resztę wpisów w tobie, mój drogi pamiętniku. Będę odwiedzać cię co niedziele i zalic się z całego mojego życia i tego jak chujowe było.
Teraz czas się pozbierać i iść się uczyć.
CZYTASZ
pamiętnik po latach
Teen Fictionpo dwóch latach nieobecności na wattpadowej społeczności wracam. Nie jest to fanfic ani nic z nim związanego. Jest to książka opowiadająca o życiu pewnego człowieka. Niezdecydowanego kim i czym jest, co m zrobić z własnym życiem a przede wszystkim j...