Czat z Jessy
Jessy: Hej Kiara.
Kiara: Jessy! 💖
Kiara: Jak się czujesz?Jessy: Już jest dobrze, gdyby nie wy pewnie dalej bym tam siedziała.
Kiara: Jessy, ale jak to się stało byłaś za mną czemu nic nie usłyszałam?
Jessy: Tak naprawdę, usłyszałam coś koło baru więc postanowiłam to sprawdzić.
Kiara: Co usłyszałaś?
Jessy: Jak ktoś mówi moje imię.
Jessy: Postanowiłam to sprawdzić, i potem ktoś zaatakował mnie od tyłu.Kiara: Jak myślisz kto mógł by to zrobić?
Jessy: Szczerze? Nie wiem.
Jessy: Obudziłam się w jakimś ciemnym pomieszczeniu, związana.
Jessy: Myślałam najpierw, że to jakiś koszmar, ale nie to było prawdziwe.Kiara: Widziałaś porywacza?
Jessy: Tak, obudziłam się usłyszałam czyjeś głosy gdzieś w pobliżu.
Jessy: Udawałam, że jeszcze się nie obudziłam.Kiara: Czy wiesz o czym rozmawiali?
Jessy: Nie bardzo, słyszałam jak mówią coś o wisiorku.
Kiara: O wisiorku?
Jessy: Tak, nie wiem dlaczego rozmawiali na temat jakiegoś wisiorka.
Kiara: Ostatnio zgubiłam wisiorek, który jak się okazało leżał na półce.
Kiara: Jestem pewna, że go tam nie było.Jessy: Co? Naprawdę?
Kiara: Tak, nie wiem jak to się stało.
Jessy: Myślisz, że oni mogli go znaleźć i odłożyć Ci do pokoju na półkę?
Kiara: Sama nie wiem.
Jessy: Brzmi trochę podejrzanie.
Kiara: Tak.
Kiara: Jessy?Jessy: Coś się stało?
Kiara: Dzisiaj jak chodziłam po parku z Lilly, ktoś mnie szturchnął.
Jessy: Czy wiesz kto to był?
Kiara: Chyba tak.
Kiara: Jak wracałam skręciłam w ciemną uliczkę.
Kiara: Zauważyłam tą osobę, która mnie szturchnęła. Stała oparta o budynek na innej uliczce.
Kiara: Potem spojrzała na mnie i wtedy przypominała mi tylko jedną osobę.Jessy: Jaką?
Kiara: Jake'a.
Jessy: Wow, co?
Kiara: No sama byłam zdziwiona.
Jessy: Ale co on tam robił?
Kiara: Tego nie wiem.
Jessy: Porozmawiasz z nim?
Kiara: Jak odpisze to tak.
Kiara: Dobrze Jessy ja już kończę.Jessy: Tak, dosyć późno się zrobiło.
Jessy: Zatem dobranoc Kiara 🤭Kiara: Dobranoc Jessy 💖
Jessy jest teraz offline
Gdy miałam odłożyć telefon na półkę przyszło mi powiadomienie o nowej wiadomości.
Kto znów?
Odblokowałam telefon i weszłam w wiadomości.
Nieznany: Widzę, że zabrałaś przyjaciółkę. Nawet nie wiesz jaki błąd popełniłaś.