*Harriet pov.*
Opadamy na moje łóżko niemalże już nadzy. Ja miałam ją sobie tylko moje czarne stringi, a on bokserki i spodnie. Szybko ściąga z siebie swoje ubrania i zawisa nade mną i łączy nasze usta. Druga dłonią sunie po moim udzie, biodrze i dojeżdża do piersi, którą masuje. Mruczę mu w usta, gdy czuję jak napiera na mnie sobą. Odrywamy się od siebie, a jego usta zjeżdżają na moją szyję i obojczyki. Jego dłoń ściąga ze mnie moje ostatnie odzienie i zjeżdża ustami w dół. Po sekundzie mogę czuć jego język na mojej kobiecości i widzę jego głowę między moimi nogami. Jękam wypycham biodra do góry. Jego język pięści moja kobiecość a palce wkłada we mnie. Wplątuje palce w jego idealnie ułożone włosy. Dociskam jego twarz, a po chwili zaciskam dłonie na pościeli i mocniej wypycham swoje biodra. Dosłownie po kilku sekundach czuję przyjemne dreszcze i dochodzę. Jęcze i przygryzam wargę zaciskając dłonie na pościeli.Paznokciem rysowałam jakieś znaczki na jego piersi, gdy leżałam wtulona w niego. Po tym jak doszłam po jego palcówce i minetce pozwolił mi chwilę odetchnąć muskając moje ciało i po chwili mnie wypełnił. Nie pieprzylismy się, tak jak obstawiałam, a kochaliśmy i wcale mi to nie przeszkadzało, a wręcz cieszyło, że po zrobieniu mi dobrze nie zerżnał mnie potem, aby sobie zrobić. Tylko dał mi drugi orgazm. Czym sobie tylko zyskał w moich oczach, bo nie ukrywajmy to jaki ktoś jest w łóżku ma duże znaczenie dla relacji, tymbardziej dla świeżej i takiej jak naszej, że zaczęliśmy być że sobą po tym jak ujeżdżałam go na kanapie po wyścigu.
- o czym tak myślisz?- pyta sunąc palcem po moim kręgosłupie, na co przechodzi mnie dreszcz
- a ogólnie o wszystkim - podnoszę głowę i spoglądam na niego
- jesteś cudowna- mówi i muska moje czoło, a w moim brzuchu żołądek robi miliardy fikołków
W jakim czasie można się zakochać mówili naukowcy?
Bo to jak się zachowuje nie jest normalne, sama się zaskakuje że tak postępuje. Jestem z mężczyzną którego znam tydzień. W dodatku pierwszego dnia pieprzyłam się z nim.
To nie ta sama ty, Harriet
Ciekawe co powie na to Millie, gdy jej o tym opowiem
Moje rozmyślanie przerywa dźwięk mojego telefonu. Podnoszę się do siadu i wyciągam go z torebki
MAMA
- halo?
- cześć, jak w firmie?- pyta a ja spoglądam na siebie i bruneta, który mi się przyglądał
- hej, dobrze zapierdziel jak zawsze - wzdycham
- tata jutro wróci, więc cię odciąży - śmieje się - no ale się przyzwyczajaj
- przecież ma to wziąć Dex- marszcze brwi
- no ale połowę udziałów będziesz mieć i może wyjdziesz z jakiego biznesmena, a znając ciebie nie będzie siedziała w domu
- no nie - usmiecham się i spoglądam na Morettiego
Harriet Moretti -żona szefa najgroźniejszej mafii
O czym ty idiotko myślisz
- może wpadniesz do mnie? Mam ci coś do powiedzenia, ale w cztery oczy
- no dobrze, kiedy chcesz?
- może wpadniesz jutro na kolację jak wróci ojciec
- dobrze
- wiesz, nie będę się gniewać jak przyjdziesz z swoim chłopakiem
- co? O czym ty mówisz
- ja już muszę kończyć
- mamo!
- kocham cię, pa
- pa...- wzdycham i odkładam telefon na szafkę i obok i opadam ja plecy
- wpadniesz ze swoim chłopakiem?- pyta głupio się uśmiechając
- jeszcze nie chłopaku, bo nie wiem co ma mi do powiedzenia, że chce się widzieć w cztery oczy*Alessio pov.*
Oby nie to co ja mam ją myśli
- nie mam pojęcia, może coś w rodzinie ?
- być może, chociaż to moja matka jej brakuje 5 klepki czasami i być może to jakaś pierdoła
- być może - uśmiecham się i muskam jej usta. Uśmiecha się i oddaje muśnięcia. Zawisam nad nią jedną rękę mam obok jej głowy na boku materaca, a druga przy jej boku. Odrywamy się od siebie, gdy brakuje jej tchu. No mi nie musi, ale nie mogę się zapominać. Spoglądam na nią i zdaje sobie sprawę że przeznaczenie to dobrało mi idealna wybrankę. Jest cudowna, piękna i kochana. Ma piękne ciało i serce oraz jest mądra, w dodatku jest boginią w łóżku. Jest po prostu idealna.*Harriet pov.*
W łóżku leżeliśmy chyba tak jeszcze z godzinę i rozmawialiśmy. Dowiedziałam się Alessio ma dwóch braci, w sumie to wiedziałam za nim sie poznaliśmy osobiście. Potem dostał telefon, że jest potrzebny, sprawy mafii itd. miałam na sobie szlafrok i patrzyłam się jak się zbierał. Wzięliśmy jeszcze razem prysznic, po którym on się teraz ogarniał do wyjścia. Gdy skończył spojrzał na mnie i posłał mi uśmiech, który odwzajemniam
- już?- pytam podchodząc z uśmiechem
- tak- obejmuje mnie i muska moje usta. Uśmiecham się i oddaje pocałunki
- odprowadze cię do drzwi- kiwa głową i schodzimy na dół. Schodzą po schodach dał mi klapsa, na co mu tylko oddałam, na co się zaśmiał. Jego śmiech jest cudowny. Niski, męski głos śmiejący się to coś pięknego. Stajemy przy drzwiach, a ja staję na palcach i muskam jego usta przyciągając go jeszcze w dół. Uśmiecham się, gdy ściska moje pośladki i daje mi klapsa.
- jak będę miał chwilę to zadzwonię - mówi, gdy poprawiam jego kołnierzyk
- będę czekać - uśmiecham się, gdy on masuje moje biodra- zawsze możesz wpaść
- będzie późno już, około 3-4 jeśli miałbym wpaść, wolę poczekać do rana i... A z resztą nie powiem ci - muska mnie w czoło, a ja marszcze brwi
- do rana i...?- pytam, a on się uśmiecha
- dowiesz się rano- uśmiecha się - muszę już lecieć
- no dobrze, uważaj na siebie
- jak zawsze, pa pa - mówi i muska moje usta
- pa pa- mówię, gdy wychodzi z mojego domu. Staje w drzwiach i obserwuje jak w bardzo szybkim tempie idzie do auta i wsiada do niego. Bardzo szybko chodzi, ale to bardzo. Jak szliśmy razem to szedł bardziej w moim tempie, a jak chodzi sam to bardzo szybko sie przemieszcza. Zamykam drzwi i wracam na górę. Rozczesuje jeszcze raz włosy i wiąże je w wysoka kitkę. Spoglądam na siebie w lustrze i ściągam z siebie szlafrok. Na udach pojawiły mi się lekkie rozstępy to samo na biodrach
Co mu się we mnie tak podoba?
Łapie się za piersi i masuje. Nie są małe, bo miseczka E już o czymś świadczy. Obracam się tyłem i spoglądam na swoje pośladki, które były dość spore i dobrze zbudowane, przez to że dużo ćwiczyłam na siłowni. Nie byłam bardzo szczupła, czy wysportowana, bo miałam dość spore atuty, ale nigdy nie miałam nadwagi, czy otyłości. BMI mam idealne, tyle że po prostu jestem tą jedną z tych większych dziewczyn. Zaakceptowałam to dopiero w liceum, gdy zobaczyłam jak inne dziewczyny też tak wyglądają, nie są otyłe, tylko po prostu mają duże atuty.
CZYTASZ
Destined
Lãng mạnTrucizna, która wpuścił we mnie przy pierwszym spotkaniu sprawiła, że nie myślałam normalnie i nie zachowałam się jak każda norma kobieta w takiej sytuacji. Po prostu zatruł mnie sobą ------------------- 18+ zabraniam kopiowania wszelkie podobieńs...