Finlandia pobiegł przodem. Estończyk szybko za nim, jednak osłabienie przez chorobę dało o sobie znać i przystanął by złapać oddech. Gdy wszedł do domu, Fin już obezwładnił jednego z włamywaczy. Esti zatrzymał się zaskoczony.
- L-Litwa-? - wykrztusił.
Dziewczyna warknęła tylko i próbowała się wyrwać Nordykowi.
- F-Fin, puść ją-
Finlandia spojrzał na niego.
- Na pewno?
- Tak..-
Litwa szybko odsunęła się od wyższego. Na korytarz wyszedł Łotwa i spojrzał na nich zaskoczony.
Nastała cisza, pełna wrogości i strachu. W końcu odezwał się Estonia.
- Co wy tu robicie..-?
Litwa i Łotwa spojrzeli po sobie.
- Szukaliśmy cie-
- Nigdzie cie nie było i nie odbierałeś jak dzwoniliśmy-
Estonia kiwnął głową. Fin wciąż patrzył na nich podejrzliwe, ale milczał.
- Fin, poczekasz tu? - spytał Esti.
- Ta - odparł tylko krótko Nordyk i oparł się o ścianę.
Estonia poszedł do swojego pokoju. Z lekkim zaskoczeniem zobaczył, że Litwa i Łotwa poszli za nim, ale nie zamierzał się odzywać. Po prostu zaczął zbierać swoje rzeczy.
- Skąd się znacie? - spytał, niby od niechcenia, Łotwa.
- Jako jedyny się mną zainteresował, gdy leżałem nieprzytomny na ziemi - odparł oschle Estonia, aż sam sie nawet zdziwił tonem swojego głosu.
- Powiem wprost, to nie jest towarzystwo dla ciebie - westchnął Łotwa.
Estonia wyprostował się.
- Bo?
- Pomyślmy.. pije, pali, ciągle się z kimś bije
- Sam zdecyduje czy to towarzystwo dla mnie - odparł Esti.
Łotwa westchnął tylko głośno.
Finlandia nie zamierzał siedzieć bezczynnie. Podczas gdy Estonia sie pakował, on przeszedł się po domu. Wszedł do salonu i zobaczył leżąca na podłodze książkę i wylane kakao.
- Huh..
Fin podniósł ze stołu telefon Estonii. Włączył go i, jak się spodziewał, nie zobaczył żadnych nieodebranych połączeń od Litwy bądź Łotwy.
- A to świnie - warknął.
Szybko wyszedł z pokoju, bo usłyszał że Estonia już wychodzi. Podszedł do niego i bez słowa dał mu telefon.
- Dzięki - powiedział cicho Estonia, unikając go wzrokiem.
Fin już miał się pytać, czy coś się stało, ale minęli ich Litwa i Łotwa, którzy bez żegnania się, wyszli z domu. Po chwili to samo zrobili Estonia i Nordyk.
- Est, wszystko dobrze? - spytał niepewnie Fin, gdy już szli do jego domu.
- Tak - powiedział tylko cicho niższy.
- Na pewno..? Przecież widzę-
- Po prostu.. Litwa i Łotwa wtrącają się w nie swoje sprawy..
- To znaczy?
- Próbowali mi wmówić że nie jesteś odpowiednim towarzystwem dla mnie
Fin chwilę milczał.
- A może mają racje..-?
- Nie..-!
Finlandia się zatrzymał.
- Praktycznie nic o mnie nie wiesz - warknął cicho i po chwili znów ruszył, zostawiając Estończyka za sobą.
Nagle poczuł jak ktos się do niego przytula.
- Ale dla mnie zawsze będziesz tym, który się mną zaopiekował.. - wyszeptał Estonia.
Ah, jest XD
Cokolwiek uroczo, moim skromnym zdaniem XD
~uMbRi
CZYTASZ
Samotność | FinEst | CountryHumans
FanficCzemu... Czemu to się dzieje... Finlandia nie potrafił znaleźć przyczyny. Czuł, że robi mu się słabo. Dlaczego on go znienawidził..? Przez to że jest sobą? No tak... Na pewno przez to... Dania miał rację... Jest potworem Grudzień 2021 - ???