Zachary PoV:
Byłem sobie w szkole. Normalnie. Nsagle do klasy weszla nauczycielka.
-mamy noego ucznia- powiedziala
do klasy wszedl wysoki meszczyzna z dlugim kucykiem. "omg ale daddy"- pomyslalem
przez cala lekacje patrzylem na niego.
Na przerwie do niego podeszlem. gadalismy chwile i powiedzialem mu ze cos mu pokaze. zaprowadzilem go do lpustej klasy. kazalem usiasc na lawcee. wykonal moja komende. zdjelam mu buty i zaczelem lizac stopy. zarumienil sie i cicho jeknal.
-lubisz to?- spytalem
-bardzo- odpowiedzial
po paru minutach zauwazylem na jego spodnach duza plame w okolicach krocza. spuscil sie w spodnie XDDD.
- fajne stupki- rzucilem i wyszzedlem