Rozdział VIII.

619 29 16
                                    

Długo rozmawiałam z Philem, na początku myślałam że, nie będzie żadnych tematów do rozmów. Nie sądziłam że, Phil jest aż takim przeciwieństwem Jessy, ona wydaje się być taka spokojna i cicha. Pożegnałam się z nim na koniec i później szłam już do mieszkania, myślałam nad tym by nie zrobić jakiejś obiadokolacji. Na pewno będzie głodny gdy przyjdzie z roboty.

Chwilę później gdy właśnie przygotowywałam posiłek usłyszałam jak ktoś do mnie dzwoni, odłożyłam to co robiłam i wzięłam telefon który leżał na szafce. Zobaczyłam na połączenie i to był Alan.

- Cześć, mam nadzieję że, nie przeszkadzam.

- Nie, oczywiście że, nie.

- Co robisz ciekawego?

- Robię nam coś dobrego.

- Ailey, jak będziesz mnie tak rozpieszczać to nie wiem czy pozwolę Ci odejść tak szybko. - Zaśmiał się.

- Również się zaśmiałam. - Stwierdziłam że, na pewno będziesz zmęczony po pracy więc chcę byś coś ciepłego zjadł.

- To miłe, dziękuje.

- Tak w ogóle byłam dziś u Phila.

- U Phila? Mówisz o tym barmanie?

- Tak.

- Jak się poznaliście?

- Jessy opowiadała mu o nim i później ja do niego napisałam.

- Ach, no dobrze. Twoja grupa już wie że, tu jesteś?

- Właśnie jeszcze nie.

- Może już czas najwyższy żeby się dowiedzieli?

- Chyba masz rację.

- Ok, więc ja będę się już zbierać bo kończy mi się przerwa. Jak czegoś będziesz potrzebować to pisz lub dzwoń, do zobaczenia.

- No cześć.

Alan miał rację, moi przyjaciele powinni wiedzieć że, tu jestem. Postanowiłam napisać na grupie.

Ailey
Cześć wam, macie może chwilkę?

Dan jest teraz online
Cleo jest teraz online
Thomas jest teraz online
Lily jest teraz online
Jessy jest teraz online
Richy jest teraz online

Dan
Yep.

Ailey
Nie wiem czy wam się to spodoba czy nie, lecz jestem w Duskwood.

Przez chwilę nikt się nie odezwał, cierpliwie czekałam na wiadomość.

Jessy
Mówisz poważnie?!

Ailey
Tak, to źle..?

Jessy
Nie, no jasne że, nie! To wspaniale!

Cleo
Kiedy przyjechałaś?

Ailey
Jakieś dwa dni temu?

Thomas
Czyli jesteś teraz w jakimś hotelu?

Ailey
Uhm, no nie.

Dan
Hę? To gdzie?

Ailey
U Alana.

Richy
Chwila moment, mówisz tego z policji?

Ailey
Owszem.

Dan
Ciebie już pogrzało?

Ailey
Nie, dlaczego niby?

Dan
Jesteś podejrzana hello, przez filmik Lily policja ma tu na Ciebie oko.

Ailey
Bez przesady, rozmawiałam już z Alanem i mi wierzy.

Jessy
Omg, nieźle.

Ailey
Poza tym ja nie mam nic do ukrycia, więc nie mam czego się obawiać. Nie mogą zamknąć mnie też bez żadnych dowodów.

Thomas
Ma rację, tylko proszę uważaj na siebie.

Ailey
Jasne, a co tam u was? Znaleźliście coś?

Jessy
Niestety nic.

Thomas
Ailey, mogłabyś przejść na wiadomości prywatne?

Ailey
Pewnie.

Gdy czytałam wiadomość Thomasa to zastanawiałam się o co mu chodzi, i dlaczego nie chce powiedzieć tu na grupie?

Ailey
Słucham Cię.

Thomas
Może to będzie głupie, ale włamałem się do domu Hannah.

Zrobiłam wtedy wielkie oczy, jak to włamał się do domu dziewczyny?

Ailey
Co? Jak to się włamałeś?

Thomas
Przed zniknięciem pokłóciłem się z Hannah, myślałem że, mnie zdradza i...

Ailey
Co było dalej?

Thomas
Gdy już miałem wstać zauważyłem w torebce jakąś bransoletkę, wyciągłęm ją stamtąd i za nim się dokładnie przyjrzałem Hannah wyrwała mi ją z ręki.

Ailey
Dlaczego nic o tym nie wiem?

Thomas
Nie wiem, nie było okazji by Ci o tym powiedzieć. Na bransoletce zauważyłem inicjały. J.H. i była ozdobiona w zielone szmaragdy. (Wysłał/a plik)

Dokładnie przyjrzałam się tej bransoletce, była zielona i ozdobiona szmaragdami. Tak jak opisywał ją Thomas, miała również inicjały J.H.

Ailey
Dziękuję Ci Thomas że, mi o tym powiedziałeś. To może być naprawdę ważne, a skąd masz teraz bransoletkę?

Thomas
Ach tak, tak jak Ci mówiłem włamałem się do jej mieszkania licząc na to że, znajdę jakiś ślad by ją odnaleźć. Zauważyłem wtedy tą bransoletkę i zrobiłem zdjęcie.

Ailey
Dobrze, teraz będę musiała tylko zgadnąć kogo to inicjały. Napiszesz jeszcze gdy będziesz coś miał?

Thomas
Oczywiście, tym razem nie chcę trzymać żadnych tajemnic.

Ailey
Cieszę się, to do zobaczenia.

No tu mnie Thomas zaskoczył, nie spodziewałam się tego po nim. Odłożyłam komórkę i zajęłam się przygotowaniem jedzenia, mam tylko nadzieję że, mu będzie smakowało.

Hej hej, teraz muszę poznać waszą opinię. Chcielibyście jakiś romans czy nie i ma tak pozostać jak teraz? Mówię tu o Alanie i naszej głównej bohaterce.

I'm sorry it's my fault - Duskwood Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz