Rezem z Dominikiem pojechaliśmy na plażę. Mój piwny bebechy zachwycał lśnił w słońcu. Nareszcie byłem z Dominikiem prawię sam na sam. Oprócz nas na plaży była tylko grupka azjatyckich dzieci (ciężko stwierdzić czy były to dzieci czy może nicy dorośli).
Dominis rozłożył kocyk na plaży i zaczoł zdejmować buciki. Obserwowałem to wszystko z bliskiej odległości. Dominiczek zostawił na swoich stopach skarpetki co mnie strasznie zawiodło. Musiałem go zapytać czemu postanowił je zostawić...
-D-Dominik po co ci skarpetki na plaży?
-Zimno mi w stopy po zatym nie lubie piasku!
-Ahhh...
-Podaj piwo!
Leżeliśmy na kocyku dobrą godzinę, aż zaczoł mnie boleć bebech. Spojrzałem na Dominika, ku mojemu zdziwieniu spał on słodko. Postanowiłem skorzystać z okazji i popatrzeć na jego stopy. Okazało się, że jedna skarpetka się delikatne podwinęła. Patrzyłem na jego nagą stope, aż nagle zauważyłem, że nie jest ona podobna do stóp reszty ludzi. Znam się na tym!
Stopa Domisia przypominała diamenty lśniące w słońcu. Wydawało mi się to nie możliwe. Czy to znaczy, że mój najlepszy przyjaciel to wampir niczym Edward z sagi zmierzch...
Złapałem stope Dominiczka, żeby jej się przyjrzeć. Niespodziewanie poczułem, że Dominik się obudził!
CZYTASZ
Zakazane uczucie/Lawięc/Wydatne Chłopaki
RomancePo latach przyjaźń Lakarnum wyznaje miłość Dominikowi. Czy Dominik odwzajemni uczucie najlepszego przyjaciela? Czy Lakarnum dowie się o sekrecie skrywanym przez Dominisia?