Przez cały projekt czułam na sobie wzrok Kit'a i tak było cały czas się uśmiechał i patrzył.
-No to jak jedziemy na plażę. - powiedział.
-Czemu nie. - odpowiedziałam.
Wziełam moją kurtkę dżinsową i założyłam, zeszliśmy na dół Kit pożegnał się z moją siostrzyczką i mamą. Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do auta.
-No to co może coś zapodam. - powiedziałam.
-Dawaj. - odpowiedział.
-To może I wanna be yours? - zastanawiałam się.
-A może Heat waves. - zaproponował.
-Jezu tak kocham tą piosenkę. - powiedziałam.
A on się tylko uśmiechnoł.
Gdy włączył muzykę zaczęłam śpiewać na cały głos.
Zaparkowaliśmy na parkingu przed plażą, stała tam Cira z jakimś chłopakiem nie znałam go.
Wyszliśmy z auta i podeszliśmy do nich.Kit przywitał się z tym chłopakiem a ja przywitałam się z Cirą.
Cała nasza czwórka poszła do jakiegoś baru obok plaży.
-O tak Jezu nie przedstawiłem cię Sebastian. - powiedział Kit.
-Mad to jest Sebastian mój kolega z dawnej szkoły, Sebastian to jest Mad moja..... przyjaciółka.
Z mojej twarzy zeszedł uśmiech. Szczerze mówiąc bardzo go lubię i bardzo bym chciała żeby on to samo uczycie odwzajemnił.
Po zjedzonym jedzieniu, stwierdziliśmy że przejdziemy się po plaży.
Kit I Cira znowu gadali o głupotach za to ja poznałam bliżej Sebastiana.
-Sebastian mam do ciebie pytanie. - powiedziałam.
-No co tam? - odpowiedział.
-Od kiedy się znasz z Kit'em. - zastanawiałam się.
-Chodziliśmy razem do samej szkoły w Londynie. - powiedział.
- O mój Boże Londyn piewnie piękny miasto?- powiedziałam.
-Tak tęsknie za nim....
Pomiędzy nami zapadła cisza.
-A ty skąd znasz Kit'a. - zastanawiał się.
-Chodzi do moje klasy. - powiedziałam.
-Lubisz go? - uśmiechnoł się.
-Bardzo ale nie wiem czy on mnie lubi. - uśmiech zeszedł mi z twarzy.
-Myśle że on też cię lubi.
-Skąd taka pewność? - zastanawiałam się.
-Wtedy kiedy przejechał tutaj to pisał do mnie i dzwonił, w jednej wiadomości było napisane że "Poznałem dziewczynę o imieniu Madison która poruszyła mój świat" powiem Ci że od kad tu jest to się więcej uśmiecha i jest szczęśliwszy.
W tamtym momencie moje serce zaczęło bić Boże jeszcze czegoś takiego nie słyszałam.
-Hej może idziemy na drinki? - zaproponowali Kit I Cira.
-Czemu nie. - odpowiedział Sebastian.
Podeszliśmy do wolnych siedzeń na plaży.
-Dobra to ja pójdę zamówić drinki z Cirą. - powiedziałam.
Kit I Sebastian kiwneli głowami.
Ja i Cira podeszłyśmy do blatu i czekaliśmy na barmana.
-Mad ja idę do łazienki zaraz przyjdę. - powiedziała Cira.
-Okej. - odpowiedziałam.
Podczas czekania myślałam nad słowami Sebiatana. Ale ktoś mi to przeszkodził.
-Hej mała. - spojrzałam się w stronę głosu był to Jack.
-Nie nazywaj mnie tak. - odwróciłam wzrok.
-Dalej się obrażasz. - powiedział
-Nie kurwa wiesz. - odpowiedziałam.
-Milej się nie da? - zastanawiał.
-Dla ciebie nigdy. - powiedziałam.
W trakcie rozmowy z Dupkiem, podeszedl barman.
-Coś podać? - zapytał się barman.
-Cztery piwa bez alkoholowe. - powiedziałam.
-Już się robi. - powiedział.
-Dzięki.
-Widzę że pozwalasz sobie. - powiedział.
-Nie wypiję ich wszystkich dupku.
-Jak mnie nazwałaś? - uśmiech zeszedł mu z twarzy.
-Tak jak powinieneś się nazywać.
Chłopak w momencie złapał mnie za szyję i zaczął mnie dusić. Akurat barman przyszedł i szybko go odciongnął.
-Co ty gościu robisz. - powiedział barman.
Gdy Cira usłyszała krzyki szybko przybiegła.
-Co się tutaj dzieje? - przybiegła przestraszona.
-Nie wiem ale ten chłopak zaczął ją dusić.
Jak Cira uwidziała ze siedzę na podłodze i próbuję złapać powietrze. Podeszła do mnie i podniosła mnie.
-Madi przepraszam.....
-Spierdalaj Jack. - powiedziała Cira.
Wyszłyśmy z Baru i skierowałyśmy się do chłopaków.
_________________❤❤❤________________
Heja dziś macie nową część, następna część pojawi się w środę. Mam nadzieję że się spodoba miłego czytanka misie 🌥☀️
CZYTASZ
Stay with me till the end.....// Kit Connor
Подростковая литература17-latnia Madison zakochuje się w Kit connorze. Ich relacją nabiera większych uczuć, zaczynają być nie rozłączni. Dopóki ktoś ich nie roździeli na zawsze.