9

164 5 4
                                    

Przez cały projekt czułam na sobie wzrok Kit'a i tak było cały czas się uśmiechał i patrzył.

-No to jak jedziemy na plażę. - powiedział.

-Czemu nie. - odpowiedziałam.

Wziełam moją kurtkę dżinsową i założyłam, zeszliśmy na dół Kit pożegnał się z moją siostrzyczką i mamą. Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do auta.

-No to co może coś zapodam. - powiedziałam.

-Dawaj. - odpowiedział.

-To może I wanna be yours? - zastanawiałam się.

-A może Heat waves. - zaproponował.

-Jezu tak kocham tą piosenkę. - powiedziałam.

A on się tylko uśmiechnoł.

Gdy włączył muzykę zaczęłam śpiewać na cały głos.

Zaparkowaliśmy na parkingu przed plażą, stała tam Cira z jakimś chłopakiem nie znałam go.
Wyszliśmy z auta i podeszliśmy do nich.

Kit przywitał się z tym chłopakiem a ja przywitałam się z Cirą.

Cała nasza czwórka poszła do jakiegoś baru obok plaży.

-O tak Jezu nie przedstawiłem cię Sebastian. - powiedział Kit.

-Mad to jest Sebastian mój kolega z dawnej szkoły, Sebastian to jest Mad moja..... przyjaciółka.

Z mojej twarzy zeszedł uśmiech. Szczerze mówiąc bardzo go lubię i bardzo bym chciała żeby on to samo uczycie odwzajemnił.

Po zjedzonym jedzieniu, stwierdziliśmy że przejdziemy się po plaży.

Kit I Cira znowu gadali o głupotach za to ja poznałam bliżej Sebastiana.

-Sebastian mam do ciebie pytanie. - powiedziałam.

-No co tam? - odpowiedział.

-Od kiedy się znasz z Kit'em. - zastanawiałam się.

-Chodziliśmy razem do samej szkoły w Londynie. - powiedział.

- O mój Boże Londyn piewnie piękny miasto?- powiedziałam.

-Tak tęsknie za nim....

Pomiędzy nami zapadła cisza.

-A ty skąd znasz Kit'a. - zastanawiał się.

-Chodzi do moje klasy. - powiedziałam.

-Lubisz go? - uśmiechnoł się.

-Bardzo ale nie wiem czy on mnie lubi. - uśmiech zeszedł mi z twarzy.

-Myśle że on też cię lubi.

-Skąd taka pewność? - zastanawiałam się.

-Wtedy kiedy przejechał tutaj to pisał do mnie i dzwonił, w jednej wiadomości było napisane że "Poznałem dziewczynę o imieniu Madison która poruszyła mój świat" powiem Ci że od kad tu jest to się więcej uśmiecha i jest szczęśliwszy.

W tamtym momencie moje serce zaczęło bić Boże jeszcze czegoś takiego nie słyszałam.

-Hej może idziemy na drinki? - zaproponowali Kit I Cira.

-Czemu nie. - odpowiedział Sebastian.

Podeszliśmy do wolnych siedzeń na plaży.

-Dobra to ja pójdę zamówić drinki z Cirą. - powiedziałam.

Kit I Sebastian kiwneli głowami.

Ja i Cira podeszłyśmy do blatu i czekaliśmy na barmana.

-Mad ja idę do łazienki zaraz przyjdę. - powiedziała Cira.

-Okej. - odpowiedziałam.

Podczas czekania myślałam nad słowami Sebiatana. Ale ktoś mi to przeszkodził.

-Hej mała. - spojrzałam się w stronę głosu był to Jack.

-Nie nazywaj mnie tak. - odwróciłam wzrok.

-Dalej się obrażasz. - powiedział

-Nie kurwa wiesz. - odpowiedziałam.

-Milej się nie da? - zastanawiał.

-Dla ciebie nigdy. - powiedziałam.

W trakcie rozmowy z Dupkiem, podeszedl barman.

-Coś podać? - zapytał się barman.

-Cztery piwa bez alkoholowe. - powiedziałam.

-Już się robi. - powiedział.

-Dzięki.

-Widzę że pozwalasz sobie. - powiedział.

-Nie wypiję ich wszystkich dupku.

-Jak mnie nazwałaś? - uśmiech zeszedł mu z twarzy.

-Tak jak powinieneś się nazywać.

Chłopak w momencie złapał mnie za szyję i zaczął mnie dusić. Akurat barman przyszedł i szybko go odciongnął.

-Co ty gościu robisz. - powiedział barman.

Gdy Cira usłyszała krzyki szybko przybiegła.

-Co się tutaj dzieje? - przybiegła przestraszona.

-Nie wiem ale ten chłopak zaczął ją dusić.

Jak Cira uwidziała ze siedzę na podłodze i próbuję złapać powietrze. Podeszła do mnie i podniosła mnie.

-Madi przepraszam.....

-Spierdalaj Jack. - powiedziała Cira.

Wyszłyśmy z Baru i skierowałyśmy się do chłopaków.

_________________❤❤❤________________
Heja dziś macie nową część, następna część pojawi się w środę. Mam nadzieję że się spodoba miłego czytanka misie 🌥☀️

Stay with me till the end.....// Kit Connor Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz