8. Kaminari Denki

571 23 0
                                    

– Osiem – przeczytałaś bez chwili zastanowienia.

– To ja! – wykrzyknął triumfalnie Denki wstając ze swojego miejsca.

Od razu skierował się w stronę szafy, a Ty podążyłaś za nim niepewnie. Gdy tylko drzwi zostały zamknięte poczułaś jak chłopak stanął obok Ciebie.

– Ale tu gorąco! To chyba ty tak na mnie działasz – puścił ci oczko

,,I zaczęły się te suche żarty" pomyślałaś. Tak naprawdę to lubiłaś tego chłopca, jednak kiedy nie zachowywał się tak...

– Wiesz co jest najlepszym lekarstwem na moje smutki? Ty kochana! – przewróciłaś oczami.

– Denki... Może skończ już z tymi tekstami – zaczęłaś niepewnie.

– Ale dlaczego?

– Bo Jiro będzie zazdrosna! – nie mogłaś powstrzymać się od tego komentarza.

– Ja! Zazdrosna o niego?! Chyba coś wam się pomyliło! – usłyszeliście głos Jiro dobiegający z zewnątrz.

Obydwoje wybuchneliście śmiechem.

– Ona? Raczej wątpię – odparł Denki cały czas się śmiejąc – to ja byłbym zazdrosny gdybyś znalazła się tutaj z kimś innym – dodał poważnie.

–Serio?

– Naprawdę Cię lubię – powiedział z lekkim zakłopotaniem.

– Ja też cię lubię, ale kiedy nie robisz z siebie idioty, próbując poderwać mnie tymi suchymi żartami – odpowiedziałaś szturchając go dla zabawy w bok.

– Przepraszam – zaśmiał się – to może chciałabyś gdzieś razem wyskoczyć w najbliższym czasie? – zapytał z nadzieją w głosie.

– Jasne – uśmiechnęłaś się przytulając go niepewnie.

Poczułaś jak delikatnie całuje Cię w czubek głowy. Uśmiechnęłaś się mimowolnie. Drzwi drewnianego więzienia otworzyły się oślepiając was na chwilę. Od razu usłyszeliście przepełniony pretensjami głos Jiro:

– Co wy sobie wyobrażacie? Ja mam być zazdrosna o tego debila?

– Ałć, zabolało – zaśmiał się Kaminari – my tylko żartowaliśmy

– No ja myślę – burknęła dziewczyna.

– No ja myślę – burknęła dziewczyna

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Siedem minut w niebie - Boku no Hero AcademiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz