Wspomnienie

21 6 1
                                    

-Jak to o mnie? - spytałam szokowana - Czego odemnie chcę?

- Nie wiem ale się dowiemy - powiedziała Alison - Zaproszę ją jutro do nas

------------

Gdy przyszła przyjaciółka Alison zaprowadziła ją do salonu gdzie siedziałam i czytałam książkę. Gdy tylko weszły do salonu czułam cały czas na sobie wzrok tej dziewczyny

- Lucy to moja starą przyjaciółka Alice - Powiedziała Alison a ja tylko spojrzałam na nie i wróciłam wzrokiem do książki

- Hej Lucy - zaczęła Alice - Mam do ciebie kilka pytań

- No to pytaj - powiedziałam i odłożyłam książkę - Co odemnie chcesz nie jestem jakąś interesującą osobą

- Wręcz przeciwnie... Znasz Luka i Chris'a? Chodziłaś kiedyś z nimi do szkoły...

Otworzyłam szeroko oczy i jej się przyglądałam i nagle mnie oświeciło.To jest dziewczyna, którą widziałam z chłopakami w klubie!

- Nie znam.- powiedziałam szybko i patrzyłam na jej reakcję nie była zbyt co do tego przekonana ale postanowiła nie drążyć tematu. - Alison ja muszę iść załatwić coś na mieście.

- No dobrze. Uważaj na siebie - powiedziała Alison i zaczęła rozmawiać z Alice.

Wyszłam najszybciej jak to możliwe i spacerowałam po całym mieście. Nie wiem jak ale znalazłam się w lasku gdzie się ciełam. Nadal był ten kamień i wszystko wyglądało jak kiedyś.

Usiadłam na kamieniu i oparłam się o drzewo i zaczęłam rozmyślać. Nie wiem ile tak siedziałam ale trochę musiało to trwać bo Alison zaczęła wydzwaniać.

Nie chciałam od niej odbierać, dlatego wyłączyłam telefon. Spojrzałam w lewą stronę i przypomniałam sobie pewną sytuację

Po lekcjach poszłam do lasku, który jest w parku. Usiadłam tam gdzie zawsze na kamieniach wyjęłam żyletki zaczęłam się ciąć kilka kropli krwi spadło na kamienie i ziemię, po chwili usłyszałam szelest i zobaczyłam Luka był w samej bluzie widziałam, że na rękawie ma krew. Gdy mnie zobaczył to uciekł...

Dalej mnie ciekawi co się wtedy mu stało, nigdy mi nie opowiedział, ale teraz to nie ma znaczenia. Przecież o mnie zapomniał, ale w takim razie czemu zaczyna mnie szukać i nasyła na mnie swoje koleżanki?

Alison:

Było po 22:00 a Lucy dalej nie było w domu a ja zaczynałam się martwić. Jej telefon był wyłączony.
A co się jeśli coś jej się stało? Nie mogłam tak siedzieć! Wzięłam potrzebne rzeczy,ubrałam kurtkę, buty i wyszłam jej szukać.

Przechodziłam ulicami miasta, ale nigdzie jej nie spotkałam. Nagle sobie przypomniałam o pewnym miejscu o którym mi opowiadała oraz o tym co tam robiła.

Pobiegłam przerażona w tamto miejsce. Była tam! Siedziała na kamieniu i oparta o drzewo.

- Dziewczyno oszalałaś?! - krzyknęłam a ona tylko na mnie spojrzała pustym wzrokiem - Ej co się stało?

- Ali... - tylko tyle powiedziała zanim wybuchła płaczema ja ją przytuliłam.

- Chodźmy do domu - powiedziałam a ona tylko kiwnęła głową na zgodę.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 14, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Fallen Angel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz