chapter ten

47 3 15
                                    

"He's a good psychologist"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"He's a good psychologist"

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-

mijały tygodnie odkąd Yoongi zaczął swoją terapię. czuł się lepiej niż kiedyś. nadal miewał ataki, ale mimo wszystko dawał radę z Jinem jakoś je uspokoić i pozwolić im pójść w zapomnienie.

Jimin okazał się dobrym psychologiem, nie tak jak myślał Yoongi.
dobrze dogadywali się z Parkiem i nawet trochę zaprzyjaźnili się choć to bardziej Jin z Jiminem. Yoongi mimo wszystko nie ufał do końca Parkowi, ale ten rozumiał go w stu procentach.

- to co, koniec na dziś? - odparł blondyn ze swoim uśmiechem przymykając przy tym oczy.

- mm, tak myślę. - mruknął Yoongi i delikatnie bawił się palcami, bo chciał powiedzieć coś mu, ale bał się bardzo jego reakcji.

- Yoongi? coś się stało? - zauważył Park i patrzył uważnie na Mina, który jedynie cicho przełknął ślinę.

- bo.. nie chciałbym tego zatajać, czy coś.. mam wrażenie, że jest to coś ważnego, ale nie wiem jakbyś na to zareagował.. - odparł cicho.

- huh? gryzie Cię coś? masz koszmary po nocach? - wypytywał Jimin.

- coś w stylu koszmarów, ale.. nie do końca.. bo.. każdemu każdego dnia śni się coś innego.. a.. mi cały czas jedno i to samo.. tylko.. z perspektywy innych osób.. martwi mnie to bo zawsze w środku uwagi jestem sam ją.. mam przeczucie, że to coś oznacza..

- hmm. - Park zaczął porządnie kalkulować to co powiedział mu przed chwilą chłopak i zamyślił się mocno przy tym. - szczerze, to powiem Ci, żebyś po prostu uważał na siebie, bo nigdy nie wiadomo. może nie wydarzyć się nic, ale też może jednak coś złego się stanie, więc uważaj porządnie na siebie. - odparł Park i poklepał Mina po ramieniu.

po paru minutach rozeszli się. Park udał się jeszcze do recepcji, a Min opuścił budynek i pojechał z przyjacielem do domu.

- jak tam było na terapii? - zapytał Kim z uśmiechem prowadząc samochód.

- nie najgorzej, rozmawialiśmy tak jak zawsze. Jimin pytał się czy biorę leki, czy regularnie jem, czy może jeszcze chodzę na jakieś spacery by móc odetchnąć i trochę się zrelaksować.. powiedziałem mu też o tych moich ala koszmarach..

- i co on na to? - nie odrywał wzroku od jezdni uważnie jadąc i rozglądając się.

- powiedział, że nie możemy przewidzieć co się stanie, więc po prostu mam na siebie uważać..

- i słuszna uwaga, zgadzam się z nim.. musisz na siebie uważać.. zawsze i wszędzie.. - mruknął i uśmiechnął się do lusterka by spojrzeć również na Mina.

ten jedynie delikatnie odwzajemnił uśmiech i jechali dalej rozmawiając już na normalne mniej stresujące dla nich obu tematy.

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-

Jimin wsiadł do swojego auta zmęczony po kolejnym pacjencie, który chciał pomocy, ale jednocześnie odpychał wszystkich od siebie. miał trochę dosyć szarpania i kłócenia się z nim. włożył kluczyki do stacyjki i ruszył w stronę swojego mieszkania, które dzieli ze swoimi przyjaciółmi.

wiedział, że zapewne w domu zastanie jedynie tylko jednego z nich, ale rozumiał to, iż każdy z nich miał pracę i pracowali w innych godzinach. parę minut zajęła mu drogą, a gdy tylko wysiadł rozpadało się przez co wbiegł szybko na klatkę i wsiadł do windy chcąc jak najszybciej wejść do mieszkania.

z niecierpliwością stał w windzie i czekał, aż ta wjedzie na 5 piętro, a on następnie będzie mógł udać się do ciemnych drzwi mieszkania. gdy w końcu winda znalazła się na odpowiednim piętrze, Park wystartował i szybkim krokiem szedł w stronę drzwi. włożył i przekręcił klucz w zamku, a następnie wszedł do środka. odwiesił klucz na haczyku zamykając za sobą drzwi z powrotem.

- Jestem! - zawołał Park zdejmując buty i odwieszając kurtkę na wieszak.

- to dobrze, akurat zrobiłem obiado-kolacje. - zawołał jeden z jego wspó lokatorów.

____________________________________

myślę, że tym akcentem mogę zakończyć dzisiejszy rozdział!

dziękuję wszystkim, który czytają tą książkę, nadal nie mogę uwierzyć, że to już 10 rozdział.

miłego wieczoru! trzymajcie się, kochani!

Hᴇᴀᴠᴇɴ | TαegıOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz