~18~

180 21 2
                                    

Nastolatek wziął rozbieg, a następnie z całym impetem wbiegł w drzwi barkiem. Po czterech próbach mu się udało. Kiedy tylko to zrobił adrenalina tak krążyła mu we krwi, że nie zwracając uwagi na bolący bark wbiegł do salonu, a następnie skierował się na schody, które prowadziły do pokoju granatowłosej. Z całej siły otworzył klatę, a to co nam zastał, sprawiło, że przez chwilę był cały sparaliżowany. Szybko otrząsnął się z tego stanu i ruszył w stronę mężczyzny, który próbował zgwałcić Marinette, nie zwracając uwagi na to, że ktoś właśnie wszedł do pomieszczenia, w którym próbował to zrobić. Kiedy tylko blondyn podszedł do dwójki leżącej na łóżku dziewczyny, zobaczył, że nie jest to dorosły mężczyzna, a osoba w ich wieku. Bohater zaczął szarpać prześladowcę dziewczyny, niestety chłopak szybko go powalił i wrócił do ściągania stanika z przerażonej nastolatki, będącej pod nim.

- Co, już nie jesteś takie cwany?!- krzyknął z jadem oprawca. Adrien nie za bardzo zwrócił uwagę, na to co powiedział chłopak, tylko na głos. Głos, który wydawał mi się dziwnie znajomy. Głos, który słyszał w ostatnim czasie, był tego niemalże pewien. Musiał się teraz tylko dowiedzieć czyj to głos. W tym samym czasie usłyszał syreny. Nie tylko karetki, ale też policji.
- Ciekawe jaki ty będziesz cwany, jak trafisz do więzienia, za gwałty!- wykrzyczał i zaczął próbować z całych sił odciągnąć nastolatka od Marinette, która cały czas płakała i cała drżała. Adrien nie do końca mógł się skupić w pełni na przeciwniku, przez to, że myślami był cały czas przy Marinette, cały czas też na nią spoglądał.
- Co? Zależy ci na niej, nie?- wysyczał włamywacz. Blondyn widział, jak osoba przed nim chciała już go uderzyć, kolejny raz, kiedy do pokoju wbiegła policja. Szybko zatrzymali jednego z oprawców dziewczyny i wyprowadzili go z pokoju. W tym samym czasie, dostał wiadomość, że Alya i Nino musieli wracać do domów i następnym razem przyjdą do nastolatki.

Adrien obrócił się za siebie, patrząc na zapłakaną, przerażoną nastolatkę. Patrzył na nią ze współczuciem, kiedy w pośpiechu nie zwracając na nic uwagi ubierała losowe ciuchy z szafy. Bohater zaczął widzieć, że dziewczyna zaczynała dostawać ataku paniki. Wydawała się jednocześnie nie zdawać o obecności blondyna, albo tak dobrze go ignorowała. Przez to chłopak nie wiedział czy może do niej podejść. Mimo to postanowił zaryzykować, widząc zapłakaną, roztrzęsioną dziewczynę, która chciała pobiec do łazienki. Momentalnie przypomniał sobie o jej rękach. Ruszył, więc szybkim krokiem do Marinette, która już złapała dłonią klamki.

- Marinette..- szepnął ostrożnie. Poczuł jak całe jej ciało się spięło i zastygło w bezruchu.

Chcę Cię Poznać~Miraculum [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz