Obudziłam się i musieliśmy iść do szkoły była 7:00 obudziłam też eddiego chociaż tak słodko spał.
- Eddie wstawaj
Krzyknęłam rzucając się na niego
- y/n! Krzyknął Eddie i położył mnie jeszcze bardziej na siebie. Po czym
- idziemy do szkoły - powiedziałam
- nie y/n nie chce mi się
- Eddie musisz zdać w tym roku bo razem idziemy na studia potem mi się oswiadczysz weźmiemy slub
Kupimy duży dom.
- bez dzieci - powiedział Eddie
- definitywnie bez dzieci
Teraz to było tak że to Eddie leżał na mnie i zaczelismy się całować zeszło jakieś 20 minut.
- idizmey dla szkoły powiedziałam eddiemu.
- ah no dobrze.W szkole
- hej gdzie wczoraj byliście ?- zapytał Dustin.
- u eddiego w domu tylko gadaliśmy.
- czuje że nie tylko gadaliscie- powiedział Mike
- tylko gadaliśmy - krzyknął Eddie
- ta bo jeszcze wam uwierzę- Dustin
- dzisiaj spotkanie klubu pamiętacie wszyscy ?
- zapytał Eddie
- tak - powiedzieli wszyscy.
Eddie chodź na chwilę
Powiedziałam
- już idę księżniczko. Uśmiechnął się szeroko
- mam teraz matmę nie chce na niej być chcesz iść ze mną do lasku za szkołą ?
- no jasne chodnzy już teraz.W lasku
To posiedzimy tutaj ta cała lekcje
Powiedziałam
- z tobą zawsze - powiedział Eddie.
Usiadłam mu na kolana a on mnie pocałował.
Chciałam poznać słabość eddiego więc zaczęłam wykonywać ruchy biodrami na jego kolanach.
Eddie się na mnie spojrzał i uśmiechnął złapał mnie za biodra i pomagał mi wykonywać te ruchy
Nagle odchylił swoją głowę dając mi znak że mu się podoba.
Spojrzałam na zegarek
- Eddie już jest 15 skończyliśmy wsyztskie lekcje
- o kurde no ale przynajmniej spędziliśmy ten czas w przyjemny sposób.
No tak powiedziałam
Eddie odchylił mi szyję i zrobił kilka Malinek.
Po czym wróciliśmy do domuW domu u eddiego bo tak byliśmy razem
- to co idizmey spać
Zapytałam- tak dobra propozycja
Odpowiedział brunet- w ogóle Eddie jest sprawa
Podoba mi się taki chłopak jest brunetem jak ty ma piękne oczy i uśmiech. I fajnie się do mnie zwraca bardzo chciałabym z nim być -
Mówiłam do eddiego z satysfakcją- em no znam go ?
Powiedział smutny Eddie- tak
Powiedziałam lekko się śmiejąc
Często mówi do mnie księżniczko
Patrzyłam na niego zadziornym uśmieszkiem.- czekaj tu chodzi o mnie
Powiedzi Eddie już z uśmiechem- no tak brawo Munson.
- a więc czy zostaniesz moją panią Munson ?
Zapyt EddieJa się zarumieniłam
- zostanę twoja panią Munson.Eddie podszedł i przyciągną mnie do siebie i mocno bardzo mocno przytulił
- a więc panno Munson czy zechce pani jutro zagrać z nami w D&D ?
- myślę że chcę zagrać panie munsonie
Zasmialismy się i poszliśmy spać.
Następnego dnia poranek minął nam dość szybko wstaliśmy ogarnekismy i czekaliśmy na godzinę 18 żeby iść na spotkanie D&D nie mogłam się doczekać.
Godzina 18.
- a więc mamy nową członkini naszego klubu. Powiedział Eddie
- o Harington.
Krzyknął Dustin- otóż nie jestem y/n Munson.
Uśmiechnęłam się i Eddie też- o kurwa-
Jesteście razem !
Krzyknął Mike- zgadza się
Powiedział Eddie- wszyscy nam pogratulowali
I Eddie postanowił mnie podrażnić przed grą.- a więc panno Munson jaki masz level ? Pewnie 2 co ?
Wszyscy się zasmiali.- jestem lady applejack mam level 18 zabije każdego potwora którego na mnie zeslesz i będę cieszysz się słodka wygraną.
To co gramy czy będziemy tak gadać jak w klubie książki twojej mamusi.? - pocisnelam eda- każdy na mnie patrzył że zdziwieniem ale uśmiechał się .
- gramy księżniczko- Eddie podał mi rękę i zaczęliśmy grę.
Gra minęła nam dość szybko wygraliśmy oczywiście przez mój ostatni rzut kostką..
Wszyscy mnie uwielbiali ale szliśmy już do domów żeby jutro wstać do szkoły pożegnaliśmy się i od razu zasnęliśmy ja u eddiego z eddiem na łóżku Dustin z Mike obok nas na podłodze a reszta osób na kanapie w kuchni.
- wstawajcie krzyknął Dustin
Wszyscy wstali i poszliśmy do szkoły.
Lunch
Gdy był lunch i miałam już iść do stolika z naszym klubem zatrzymała mnie jakaś dziewczyna o imieniu chrissy miała na sobie strój cheerleaderki i blond włosy była ze swoim całym gronem przyjaciółek.
- słuchaj Harington - odezwała się do mnie.
Nie zabierzesz mi munsona
Powiedziała .Zasmialam się
Dziewczyno nie znam cię ale ja z nim jestem w związku i jetsem jego panią Munson.- napewno nie - powiedziała cheerleaderka. Będziesz miała wpierdol od jasona jeśli z nim nie zerwiesz
- dziewczynko ja z nim nie zerwę dlatego że jakiś twój chloptas chce mnie pobić nie wiesz na ile jestem zdolna i to prędzej ja go pobije niż on mnie palcem dotknie- powiedziałam
Na co ta mnie popchnęła druga podarła mi moją ulubiona koszulkę.
W okół nas zrobiło się kółko osób
Widziałam eddiego próbującego się dostać do mnie ale ludzie go odpychali.Chciałam już wstać gdy znowu mnie popchnely.
I śmiały się ze mnie.Jedna podała mi rękę złapałam za nią ale ta ją puściła. .
Nagle Jason wyszedł zza rogu i walnął mnie pięścią w twarz.
W tym samym czasie na oczach wsyztskich zjawił się Eddie mój ukochany.- o boże nic ci nie jest kochanie ?
Zapytał na co chrissy się oburzyła- nie wszystko okej
- jeszcze raz się do niej zbliżysz to pożałujesz - powiedział Eddie do jasona
A ja nie dałam mu nic powiedzieć tylko rzuciłam się na jasona i zaczęłam bić po mordzie gdy już była cała pobita pokazałam faka chrissy i razem z eddiem wyszliśmy ze szkoły.
- grzeczna dziewczynka - powiedjAl Eddie
Pocałowałam go i poszliśmy do domu eddiego i szykowaliśmy plan na zemstę.
Tak jak obiecałam dłuższy rozdział trochę się zadziało jak macie pomysły możecie napisać dziękuję 💗
CZYTASZ
TO COŚ WIĘCEJ
Dla nastolatkówKsiążka o pewnej dziewczynie siostrze popularnego steva Harringtona. Pewnego dnia wpada na chłopaka który obrócił jej życie o 180°. Czy będzie to " coś więcej " ??