One Shots FNIN ♡

FNiN Półkrwi 2

Kontynuuje po paru tygodniach XDD

***

- Uważaj jak idziesz, Potter! - jeden z ślizgonów obrócił się przez ramię, żeby posłać Harremu złowieszcze spojrzenie. Brunet nie zareagował, jedynie jeszcze mocniej wgapił się w swoją szatę, niemal ciągnącą się po podłodze korytarzu.

Przez cały dzień nie mógł powstrzymać się od nadmiernego myślenia nad trudnym wyborem, którego miał dziś dokonać. Nigdy nie chciał dyskryminować ludzi, ani sprawić, żeby poczuli się na gorszych. Ale teraz, nie miał innej opcji.

- No heeej stary! - jego rozmyślania przerwała ciężka dłoń na swoim ramieniu. Skierował swój wzrok na nią, by zrozumieć, że to był Net.

- Zanim zadasz to pytanie, odpowiadam Ci, że wciąż nie wiem - uprzedził go szybko Harry, nawet nie patrząc na to, jak nastrój przyjaciela gwałtownie się zmienił.

- No weeeź - błagał Net, wydając proszące skomlenie - Jeśli wybierzesz mnie na ścigającego, będę oddawać ci moją kanapkę z pasztetem codziennie! - zaproponował dumnie, robiąc najszerszy uśmiech, jaki tylko potrafił.

- Dobrze wiesz, że jest obrzydliwa - odparł Harry, lekko poruszając kącikiem ust w niemal niewidocznym uśmiechu.

Net teatralnie złapał się za serce, biorąc naprawdę głęboki oddech i mocno szczerząc oczy.

- Jak śmiesz obrażać moje kanapki...

***

- Sześć piw kremowych, poprosimy - uśmiechnęła się łagodnie Nika, składając zamówienie za wszystkich przyjaciół.

- Stęskniłem się za tym... - mruknął Ron, wydobywając z siebie tęskne westchnienie i wygodniej układając się na swoim krześle.

- Za Hogsmeade? - Hermiona skierowała na niego zdziwione spojrzenie.

- Za piwem kremowym - odpowiedział bez skrupułów rudy.