「pov. Dream 」
Nie miałem serca mu tego powiedzieć.
Jednak kiedyś musiałem.
Wolę mieć to już z głowy.
-Słońce. Jeśli nie czujesz się na siłach by to powiedzieć po prostu nie rób tego. Nie mam zamiaru naciskać.-powiedział to chyba najbardziej łagodnym głosem jakim mógł.
Wtuliłem się w niego najmocniej jak mogłem.
Jest zatroskany niczym mój George.
Ah no tak jego urodziny były 12 sierpnia..
Ma już 17 lat.
Może wydoroślał?..
Po krótkiej chwili poczułem jak uścisk sam się luzuje a ja upadam do tyłu.
(to pogrubione to takie jakby odwzorowanie co by było gdyby oraz taki trochę nielogiczny sen nic nie wnosi ale nie radzę pomijac bo troche waznego info tam jest)
-Muszę ci to powiedzieć.-usiadłem na łóżku a on obok mnie.
Położył dłoń na mojej która spoczywała na moim kolanie.
Coś jakiś przylepny się stał.
A co jeśli to serio nie on.
-Słucham.-uśmiechnął się.
-Więc.. ostatnio dowiedziałem się.. że to nie jest przeszłość. Ja shiftuję. To wszystko, ty.. nie jesteś prawdziwy. Po prostu. Tak zostałeś napisany w skrypcie. By mnie w sobie rozkochać a potem postawić mnie przed trudnym wyborem. Albo ty albo on.-splotłem nasze dłonie.
-Ja to on. On to ja. Jesteśmy jednym. Uwierz. Nic się nie zmieni jeśli wrócisz do przyszłości. To dalej będę ja. George Davidson. Twój wierny przyjaciel i oby ktoś więcej.-słowo "oby" zaakcentował najbardziej jak mógł.
-Nie George. To tylko kit który masz mi wciskać żebym niczego nie podejrzewał. To.. jest głupie. Chcę mieć cię w przyszłości owszem. Ale wiem że mój George nie będzie czuł tego co tu się działo i nadal dzieje. Nie będzie miał o niczym bladego pojęcia.
-Jeśli jestem wymyślony. Dlaczego wymyśliłeś mnie tak, żebym cię kochał?-próbował mnie zapędzić w róg.
-To nie ja to wymyśliłem a ci idioci z tego centrum.-burknąłem.
-Skarbie. Nie mam pojęcia skąd wziąłeś te informacje. W dupie mam ten jebany skrypt. W przyszłości też cię kocham i będę to robił. Jeśli nie. Możesz tu wrócić rzucić się mi w ramiona, wypłakać i zostać na zawsze. Myślisz że skrypt jest aż tak rozpracowany że mogę zrobić to?- wstał i podszedł do okna.
CZYTASZ
✔️ admirer from past // dnf
FanfictionDwójka przyjaciół z liceum. Ich drogi rozeszły się ale jednak po paru latach poznali się na nowo z pewnymi komplikacjami. Clay zgłosił się do testowania wehikułu czasu z dwoma pewnymi misjami. W końcu będzie musiał stanąć przed trudnym wyborem. Ta s...