*Nash*
Co się do cholery dzieje ? Dlaczego odemnie uciekła ? Przecież to dla niej dobra ale nie musi wiedziec co sie dzieje . To nie jej sprawa . Nagle zadzwonil telefon . Postanowiłem ze odbiorę . Jednak Shawn był odemnie szybszy . Ktos zaczął sie drzeć do słuchawki a Shawn z przerażeniem powiedział :
-Nash to do ciebie - przełknął ślinę - to bardzo ważne - wytrzeszczył oczy .
Wziąłem słuchawkę do ręki . Nagle osoba odezwała sie .
-Jeżeli chcesz zobaczyć swoją Kaję musisz załatwić mi 1.00000 dolarów . Masz czas do jutra wieczora . Spotkamy się na dachu wierzowca o godzinie 21:00 . Jeżeli spóźnisz sie nawet o minutę twoja dziewczyna umrze . - powiedziała osoba . Znałem ten głos . Taki piskliwy . Susan . Cholera .
-Dobra będę miał tą pierdoloną kase ale kurwa zostaw mnie w spokoju i Kaję tez . - powiedziałem .
-Dobrze misiu - powiedziała swoim cholernym głosem suka której nie nawidze .
Rozłączyłem się . Skąd to cholery wytszansne tyle kasy w 1 dzień ? Jedyny pomysł który przychodzi mi do głowy teraz to wrócić do przeszłości żeby jej pomoc . Jednak nagle z zamyślenia wyrwał mnie Shawn .
-Skąd weźniesz tyle kasy ? - miał wytrzeszczone oczy .
-Myślałem żeby znowu .. - nagle urwałem bo Glina wparował do pomieszczenia .
-Co tam ziomki ? Dlaczego tacy smutni jesteście ? - powiedział
-Susan- odparłem .
-Co ta suka znowu od ciebie chce ? - zaczął się drzeć Jack G .
-Porwała Kaję moze cos jej zrobiła i chcę okup od Nasha za nią - powiedział szybo Shawn . Jack zrobił zdziwioną mine . Patrzył się na mnie i na Shawna z przerażeniem . Nagle Przerwał głuchą ciszę Jack .
-Ile ona chce ? - powiedział przełykając ślinę .
-1.00000000 dolarów - powiedział Shawn , po czym usiadł na krześle i zaczął coś mowić pod nosem . Widziałem że Glina chciał coś powiedzieć jednak do pokoju wszedł Taylor .
- Spakowani ? - powiedział z bananem na twarzy . Nagle po wypowiedzeniu tych słów Cardiff zaczął się nam przyglądać . Najbardziej Shawnowi który bardzo to przezywał . Zaczął się pocić i bardzo głośno odychał .
-Nigdzie nie lecimy - powiedziałem stanowczo .
-Jak to ? - powiedział Taylor .
-Susn porwała Kaję moze coś jej zrobiła i chce kase aż 1.00000000 dolarów - powiedział na jednym odechu glina .
Taylor spojrzał się na nas jak na idiotów . Jednak po jakiś 5 minutach usiadł obok Shawna i miał mine jakby zobaczył kosmitę .
- Skąd chcesz wziąć tyle kasy w 1 dzień ? - powiedział Shawn .
-Myślałem żeby wrócić do przeszłości .. - powiedziałem .
- O Nie nie ! - powiedzieli stanowczo chłopacy .
-To co mam do cholery zrobić na tym się na zarobić ! - krzyczałem na nich .
-Kurwa Nash nigdy nie wrócisz do przeszłości ! Nie pozwolimy ci żebyś znowu został .. - Jack nie dokończył bo do pokoju wparowała cała reszta chłopków . Patrzyli się na nas dziwnie . Nagle Shawn zaczął im opowiadać co się stało . Strasznie się zdziwili . Każdy zaczął mowić co zrobi że porzyczą od kumpla , wezmą coś od siebie jednak to i tak było za mało . Nagle wszyscy ruszyli porzyczac kase i jej szukać a ja wstałem i ruszyłem w stronę tego co robiłem dawnej ..----------------------------------------------
TAM TAM TAM
Mam nadzieje że wam się podoba :) przepraszam że tak długo nie dodawałam rozdziałów :( ale byłam za granicą i nie mogłam . DZIĘKUJE ZA 1,04K wyświetleń ! 💞 tak wgl to zgadujcie co zrobi teraz Nash i co robił kiedys ?