~DiaxSan~

230 23 17
                                    

Dzisiejszy one shot był Challenge'm który składa się z losowych słów oraz losowej ich ilości. Piszemy ten challeng pod chasztagiem #challengepiszemyshoty

Czas pisania: 8 dni

Ilość słów: 2500 słów  przekroczyłam o 100słów

Ship: Dia x San

Słowa kluczowe: Pułapka, Gąsienica, Herbata(torebka), Moneta, Grzebień, Dzbanek

Polecam wpaść do innych osób które brały również w tym udział:   CreatywnaSmerfetkaa , hlep___ , Nojixy_ , Yashiro_xXxX , PiekarnikLazienkowy , Pieknadamusi,

vixs21BlackWolfSQHisilkaTosternia, , Lisomi_21A-dusiaYukka_mikko

Pov. Dia

Chodziłem z Erwinem i Sanem po statku w poszukiwaniu jakiejś paczki, której poszukiwanie zlecił nam Lester. Gdy schodziłem z góry statku usłyszałem huk jakby ktoś lub coś upadało. Pobiegłem sprawdzić co to tak jebło ale okazało się że Erwin przestraszył się gąsienicy i spierdolił się z drabiny.

- Wszystko git siwy? - spytałem się

- Tia jest git - odpowiedział wstając z ziemi - znaleźliście coś? - spytał się po chwili ciszy

- Nic a nic - odpowiedział San z lekkim smutkiem w głosie na co go objąłem ramieniem

- Ja też nic - odpowiedziałem zgodnie z prawdą - a ty pastorze? - spytałem z nutą nadziei

-Nope - odpowiedział - No to co jedziemy na kolejny statek ale przed ty potrzebuje stanąć w sklepie po wodę - dokończył swoje słowa

Gdy schodziliśmy z statku potknąłem się o wystającą deskę przez co się wywaliłem na ziemię.

-Dia ty dzbanie naucz się chodzić - powiedział San który wystawił rękę by mi pomóc wstać

-Dzięki - powiedziałem wstając z jego pomocą

Jak się już pozbierałem poszliśmy do auta siwego i do niego wsiedliśmy. Erwin odpalił auto a san zaznaczył mu gdzie ma jechać. Gdy byliśmy w połowie drogi siwy stanął przy sklepie wyłączając pojazd. Wysiedliśmy z auta i weszliśmy do środka budynku. Od razu skierowaliśmy się do działu z napojami. Ja wziąłem sobie cole, san mirindę a pastor zimną herbatę. Podeszliśmy do kasy i zapłaciliśmy za nasze zakupy.

Pov.San

Gdy szliśmy w stronę auta Erwin zobaczył kotka i do niego podbiegł przez co zostałem sam na sam z Dią.

-Jak tam się powodzi Sanik? Podobno jakaś nowa mafia się tworzy - spytał się mnie

-Jest dobrze, i tak zakładam bardziej grupę a nie mafię ale zakładam - odpowiedziałem pewny siebie - A jak u ciebie i landryn? - spytałem się

-U mnie git a z landrynami czasem gadam a mi idzie całkiem dobrze - odpowiedział mi z uśmiechem na co nie wiem czemu serce mi szybciej zabiło

Dlaczego mi tak szybko bije serce przy nim? Czemu czuje przy nim dziwne ciepło w brzuchu? Czemu czuje że robię się czerwony przy nim? Moje przemyślenia przerwał Erwin podbiegający z kotem na rękach.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 25, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Obrażone dziecko DiaxSanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz