Nadzieja

Pierwszy dzień

Ten dzień był jak każdy inny ; rano wstałam , poszłam do łazienki umyć żeby i buzię po czym poszłam się ubrać i zeszłam na dół na śniadanie jednak zanim mogłam się ubrać dostałam wiadomość. Otworzyłam ją a do  niej było dołączone zdjęcie

' Fajnego masz chłopaka znalazł sobie nową nawet nie zrywając z tobą '

Numer nieznany, można było się spodziewać no i to zdjęcie załączone.

Tak to był mój chłopak. Po odtworzeniu zdjęcia od razu zadzwoniłam do Mateusz'a żeby wyjaśnił mi to wszytko ale on nie chciał się przyznać do niczego

'Kim ona jest?' zapytałam z niecierpliwością

Cisza

'Kto to jest do jasnej cholery? odpowiedź mi!'

Znowu cisza i już wiedziałam że on mi nic nie powie

Ze złości aż rzuciłam telefon o łóżko po czym ten odbił się o łóżko i spadł na podłogę nie myśląc nawet dwa razy otworzyłam laptopa który stał na biurku koło łóżka i weszłam na Skype'a i na wiadomości moje i Mateusz'a.

W tym momencie nie chciałam już nic od niego słyszeć tylko chciałam żeby mi wytłumaczył kim ona jest

'Kim ona jest powiedz mi do cholery'

Przez kilka minut pisał aż dostałam wreszcie odpowiedź

'To Klara ze szkolnej drużyny siatkarskiej'

Nie odpisałam mu nie umiałam zaczęłam myśleć aż wymyśliłam

'Halo Angela wiem że tam jesteś odpowiedź mi'

'Angela!' widziałam że już się niecierpliwi i musiałam mu odpisać

Wiedziałam że to co teraz mu napiszę będzie miało swoje konsekwencje ale nie mogłam żyć ze świadomością ze ona dalej jest blisko mnie

'Masz to zrobić' Napisałam niepewnie

'Angela ja ciebie proszę przemyśl to co mam zrobić błagam'

'Wiem co chcę masz 24h'

'Albo ona albo ja'

Wtedy zamknęłam klapę od laptop'a zeszłam na dół nawet nie zjadłam śniadania i wybiegłam z domu

Koniec rozdziału pierwszego
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~