Chłopak po ujrzeniu krwi na swoich dłoniach spanikował
~Kuźwa,kogo znów skrzywdziłem?!
T:
~Ty samego siebie*rzekła poważnym lecz lekko wciąż zmartwionym głosem*
CN:
~Huh co?!*Zaczął obserwować swoje ciało w poszukiwaniu obrażeń*
T:
~Wszelkie obrażenia masz na twarzy,ale w końcu najważniejsze,że pozbyłeś się tego czegoś z siebie
Zanim zdążył cokolwiek odpowiedzieć coś załaskotało w nogę,spojrzał w dół,gdzie smoła próbowała się do niego dobrać,automatycznie zabrał od niego nogę z odrazą.
~Kuźwa co to jest?!Spieprzaj ode mnie!
T:
~Kocie,uciekajmy stąd,zanim to coś znów cię dorwie*rzekła przestraszona*
CN:
~Ale...nie możemy go tu tak zostawić,może zrobić komuś innemu krzywdę,albo tutejszym zwierzętom!
T:
~To co zrobimy,aby się go pozbyć?*zarzuciła*
CN:
~Nie wiem,ale nie zostawimy go tu żywego*coraz bardziej próbował się odczołgać od istoty,która ciągle próbowała do niego dotrzeć i wejść*
T:
~W takim razie musimy coś wymyśleć co go może unicestwić
CN:
~Ale jak?!*Zapytał już coraz bardziej zniecierpliwiony*
T:
~Może spróbuję użyć tym razem na nim swojej mocy,może fale go zniszczą a ty w międzyczasie ukryjesz się,gdzieś poza zasięgiem,żebyś znów nie ogłuchł.
CN:
~hmm*zastanowił się chwilę*a może wystarczy mój Kotaklizm?
T:
~Może masz rację,ale nie do końca jestem pewna,czy to się nie obędzie bez konsekwencji
CN:
~A gdybyś znów bez Kiry użyła swojej mocy to też by się bez nich nie obyło?*powiedział lekko poirytowany*
T:
~*chwila ciszy*w sumie racja*zakłopotała się*Ale dobrze.. działaj!
CN:
~Jasne*Podniósł prawą rękę wykrzykując*Kotaklizm!
*Rzucił spojrzeniem na smołę,która próbowała go dorwać*
~Zdychaj gnoju!!*krzyknął pełny wściekłości i flustracji na czarną plamę po czym przejechał po nim ręką z każdego boku i z każdej strony*
Czarna postać natychmiast zamieniła się w marny pył.Nastała zabójcza cisza a prochy stworzenia rozwiały się wraz z powiewającym wiatrem.
T:
~To wszystko?Już koniec?*Zapytało Kwami pełne nadziei*
CN:
~*jego oczy zabłyszczały nadzieją*Mam nadzieję...
T:
~*delikatnie się uśmiechnęła*Chodźmy do szpitala"Chcę do Kiry"
*Chłopak w odpowiedzi uśmiechnął się do niej ze zmęczeniem na twarzy*
~Teraz...mogę w końcu odpocząć...*po tych słowach powoli zamknął oczy*

CZYTASZ
Miraculous~Fan Story•|Choosing The Future|•Sezon 2(Info i streszczenie)
FanficWitam was ponownie:) Z racji,iż historia jest dość długa,stwierdziłam,że będę tworzyć ją i dzielić na sezony,gdzie jedna będzie miała tak z 25 części,może więcej,aby było jak najwięcej napisane.Jeżeli czytacie na bieżąco to sezon 1 jest dopiero pocz...