Rozdział XVI

308 2 2
                                    



I już jesteśmy z kolejnym rozdziałem! 

Wybaczcie, że tak długo to trwało, ale wyjazdy, urlopy, praca i w ogóle wszystko jednocześnie :D 

W każdym razie rozdział już jest i...

WYSTĘPUJĄ TUTAJ SCENY MOCNO EROTYCZNE 

Nie ma oznaczenia +18, bo całe opowiadanie zostało zaznaczone jako DLA DOROSŁYCH, więc... 

życzymy miłego czytania :D

***

- Chyba powinniśmy to przerwać - zaczęła, a serce biło jej jak młotem.

- Powinniśmy... - zgodził się Aidan, przesuwając palcem po jej dekolcie i spoglądając jej prosto w oczy - ...ale czy chcemy?

Bella patrzyła na niego z lekkim zaskoczeniem.

Aidan pogładził ją po twarzy, a Bella przymknęła delikatnie oczy. Nie, to nie może się wydarzyć, myślała w duchu. A jednak Aidan znów pocałował ją namiętnie w usta. Czuła się tak błogo, tak lekko, jak nie czuła się przez ostatnie pięćdziesiąt lat. Aidan zaczął całować jej szyję, drugą dłoń wciąż trzymając na jej satynowych spodenkach, pod którymi nie było żadnej bielizny. I już chwilę później poczuła, że ramiączko jej koszulki delikatnie i powoli opada w dół. Aidan gładził jej ramię i całował jej dekolt, a Bella już nie myślała o żadnych konsekwencjach tylko całkowicie poddała się tej namiętności. Delikatnie jęknęła, gdy mężczyzna włożył dłoń pod jej koszulkę, odszukując piersi i zaczynając je delikatnie masować. A następnie, wciąż trzymając ją na sobie, wstał z kanapy i całując ją zaniósł do sypialni.

Usiadł na łóżku, a ona wciąż znajdowała się okrakiem na nim. Całował ją z taką pasją, że Bella już naprawdę zapomniała, że istnieje cokolwiek innego od tej chwili. Nie pozostała mu dłużna. Jedną dłoń wciąż trzymała na jego szyi, a drugą zaczęła rozpinać jego koszulę. Aidan w jednej chwili zdjął z niej kusą piżamę, odsłaniając jej piękne ciało. Przez chwilę zapatrzył się w nie, delikatnie dotykając bioder, talii, a następnie piersi. Spojrzał jej w oczy, pogładził po policzku i pocałował. I znów pocałunek był namiętny, przepełniony nie pożądaniem, ale jakimś uczuciem, którego żadne z nich nie potrafiło nazwać. Jedna ręka zawędrowała do piersi, którą zaczął delikatnie pieścić. Następnie jego usta znów całowały jej szyję, dekolt, by w końcu móc pocałować biust. Jedną dłoń wplątał w jej jeszcze mokre włosy, a drugą zjechał do jej bioder czując, że podniecenie zaraz w nim eksploduje. Bella zdjęła z niego koszulę i teraz ona zaczęła całować jego. Najpierw szyję, a później klatkę piersiową. Pozwalając jej całować swoje ciało, sam włożył rękę za jej spodenki, by po chwili zdjąć je z niej. Teraz Bella był całkowicie naga i Aidan mógł zwiedzać dłońmi cale jej ciało. 

Położył ją powoli na łóżku, jedną dłonią głaszcząc jej policzek, a drugą gładząc talię. Czuł gorąc bijący od jej ciała, co tylko dodawało mu podniecenia. Pochylił się nad nią, pogładził palcem usta, a następnie znów ją pocałował, drugą ręką zwiedzając jej ciało. Najpierw zatrzymał się przy piersiach, a gdy kilka chwil później Bella jęknęła cicho, zjechał dłonią w dół, gładząc ją po brzuchu, a następnie powoli dotykając jej kobiecości. Czarnowłosa zaczęła oddychać coraz szybciej, a jej ciało poruszało się niespokojnie, domagając się dalszych czułości. Aidan zaczął pieścić jej łechtaczkę, która pod wpływem jego dotyku robiła się coraz bardziej mokra, co tylko wzniecało w nim coraz większe pożądanie. Gdy jęki Belli były coraz głośniejsze, Aidan zaczął powoli schodzić z pocałunkami w dół. Wciąż pieszcząc jedną dłonią jej intymność, drugą położył na jednej piersi. I, gdy ciało Belli wyginało się już mocno pod wpływem tych doznać, jego palce znalazły się w środku niej, a usta zaczęły zjeżdżać jeszcze niżej, całując brzuch, biodra, by w końcu pocałować jej łechtaczkę. 

Siostry Black: Szalone lata sześćdziesiąte [5]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz