W szpitalu dowiedziałam się, że mój obecny doktor Cullen, wyjechał do Stanów i teraz zajmie się mną chłopak po studiach.
Siedziałam no korytarzu i czekałam na wezwanie. Na drzwiach było napisane: dr. Harry Moore kardiolog.
'Rose Clifford' usłyszałam swoje nazwisko i weszłam do sali.
Ujrzałam bardzo młodego mężczyznę. No cóż był po studiach. Wyższy ode mnie. Wysportowany, blondyn o brązowych oczach. Nawet przystojny.
Uśmiechnął się do mnie.
'Proszę' wskazał na krzesło przed sobą 'usiądź.'
Zrobiłam o co mnie prosił.
'Masz raka serca, który jest złośliwy' patrzył do mojej kartoteki. 'No więc zrobimy EKG i będziemy kontynuować to czego nie dokończył doktor Cullen.'
Byłam trochę zdenerwowana, zauważył to.
'Nie bój się. Chcę ci pomóc' uśmiechnął się.
'A mogę iść do szkoły?'
'Najpierw zobaczymy co wyjdzie w wynikach'
***
'I jak u lekarz?!' zawołała mama z kuchni.
'Dobrze. Jutro idę na badania' usiadłam na kolanach Ashtona.
'Pójść z tobą?' zapytał mój chłopak.
'Noo... Nie ufam mu trochę...' popatrzyłam na niego.
'Coś ci zrobił?'
'Nie, ale jest młody'
Ashton się zaśmiał.
'I co z tego, że jest młody?' zaczął się dusić ze śmiechu.
'Jest mniej doświadczony, a co jeśli jest pedofilem?!' zrobiłam duże oczy, na co mój chłopak nie mógł nabrać powietrza.
'Pójdę z tobą i tyle, okay?' popatrzyłam na niego.
'Okay.'
^*^
Co tam? Jak tam? Nowy rozdział! Dałam poczytać "Dar" moim przyjaciołom i im sie spodobał! ^^
Myślę, że wam też się podoba.
Do następnego!