Rzeka Blossom

Prolog

Dnia 26 czerwca 2020 roku nad rzeką Blossom odnaleziono zmasakrowane ciało młodej kobiety, w wieku około 18 lat
Ofiara została dotkliwie pobita, a jej ubrania rozerwane na strzępy
Denatka utraciła życie w skutek odniesionych obrażeń, nie więcej niż dwa tygodnie przed odnalezienia ciała.
Na razie śledczy nie są wstanie wskazać sprawcy, wygląda na to ,że nikt nie zainteresował się zaginięciem nieznanej kobiety

- Tommy wyłącz już tą telewizję! Ile jeszcze będziesz marnował czasu na tą bezsensowną sprawę kryminalną
W pokoju rozległ się głos matki
- To nie marnowanie czasu
Odrzekł chłopak i udał się na górę do swojego pokoju
- Ona nigdy nie zrozumie...
Burknął dziewiętnastolatek pod nosem
Po czym wziął telefon i wyszukiwał kolejnych informacji, o znalezionej dwa lata temu dziewczynie
Z nieznanych nikomu powodów, postawił sobie za cel poznanie losu zamordowanej

"Rzeka Blossom od dnia śmierci nastolatki została okryta złą sławą.
W kolejnych latach woda wyrzuciła na brzeg jeszcze dwa ciała, jedno należące do 20 letniej Lizy Warden, oraz dziewczyny znanej pod inicjałami L.V
Obie zginęły od ran ciętych zadanych ostrym narzędziem
Wielu zastanawiało się, czy wszystkie ofiary padły atakiem tego samego sprawcy?
Jednak to pytanie pozostawało bez odpowiedzi i miało takie pozostać jeszcze na długie lata..."

- Pierdolenie lanie wody i dalej nic
Podirytowany nastolatek rzucił telefonem który odbił się od łóżka i spadł na podłogę rozpadając się na dwie części
- Kurwa jeszcze tego mi brakowało
Zrezygnowany opadł na łóżko i patrzył pusto w sufit

Ostatnie promienie zachodzącego słońca przedzierały się przez na wpół zasłonięte zasłony
Zupełnie tak jakby chciały dać pewien znak
Sygnał oznaczający że czas wziąć sprawy w swoje ręce
Tommy poderwał się z łóżka podniósł telefon i poskładał go w całość
Przytrzymał guzik aby włączyć, jednak na jego ekranie nie pojawiło się zwykle "ładowanie"
To co zobaczył zmroziło go
"Nie wchodź nam w drogę" komunikat mrugnął po czym telefon wybuchł i zaczął niekontrolowanie płonąć podpalając tym samym pokój dziewiętnastolatka
- Nie no poważnie nosz japierdole!
Chłopak próbował zdusić ogień deptając go i dusząc butem
Po paru minutach płomień zgasł a dym zaczął opadać

Wtedy jeszcze nie wiedział ,że to wydarzenie odmieni na zawsze jego życie