Boy in a skirt (ot4)

100 3 1
                                    

ZESPÓŁ:: Stray kids

SHIP:: ot4 (Seungmin x I.N x Hyunjin x Bangchan)

GATUNEK:: Fluff & Smut

Uwaga: skoro trójkąt, to seks w trzy osoby, to tutaj jest kwadrat :) (cztery osoby będą się👉👌)

Seungmin na koncertach, vlive'ach czy wywiadach zachowuje się w stu procentach normalnie - żartuje, śmieje się, rozmawia, odpowiada na pytania Stay's. To samo robi, kiedy jest w miejscu publicznym.

Za to w dormie jest zupełnie inny. Nosi dużo różowych ubrań, spódniczek, topów, zakolanówek. Łasi się do wszystkich, siada im na kolana, przytula się.

Zaczął się tak zachowywać dopiero rok temu, bo wcześniej bał się redakcji zespołu. Jednak raz I.N - najmłodszy z nich - przyłapał go na wygłupach w spódniczce przed lustrem. Wtedy cały zespół zebrał się w salonie i wypytał go o to. Szybko im wytłumaczył: on poprostu lubi nosić takie rzeczy, potrzebuje dużo uwagi i czułości. Nie wchodzi w Little spece, choć trochę się tak zachowuje, jednak normalnie można było by zostawiać go samego, a on by o siebie zadbał i nie stała by mu się krzywda.

Pozostała siódemka najpierw się zdziwiła, ale to była normalną reakcja. Unikali go kilka godzin, a on pomyślał, że teraz już zawsze będą go ignorować. Jednak się pomylił. Już po tych kilku godzinach ciszy i dziwnego zachowania jego przyjaciół dostał tyle miłości, ile nie mógł sobie wymarzyć. Prosili go, aby ubierał się w dormie tak, jak mu się podoba, byle by czuł się komfortowo. Wszyscy pokochali tę odsłonę Seungmin'a bardziej niż tą normalną. Co chwilę go komplementowali i przytulali, powtarzając, że żałują, iż nie dowiedzieli się wcześniej.

Najbardziej zachwycona była jednak pewna trójka, niniejszym Bangchan, - który zakochał się w widoku Seungmin'a w zakolanówkach - Hyunjin, - który pokochał Seungmin'a w spódniczkach - oraz Jeongin - który zachwycał się całym, uroczym chłopakiem i dużą ilością czułości, przytulasów.

Tego nie wiecie, tylko Stray kids wiedzą - Hyunjin oraz I.N są w związku. I to już od dłuższego czasu, jednak nie powiedzieli, i nie planują powiedzieć, Stay's. Wiedzą, jaki hejt wtedy by na nich spadł, a nie chcą narażać innych na wyzwiska, skoro nie muszą nic mówić.

***

Cała czwórka siedziała w salonie, oglądając film. Jakaś losowa komedia romantyczna, zaproponowana przez Netflix'a, jednak każdy poza Seungminem był zaciekawiony fabułą. Reszta zespołu wyszła na miasto oznajmiając, że wrócą popołudniu następnego dnia. Mięli jakieś sprawy do załatwienia w mieście obok, a potem chcieli skoczyć na imprezę.

Dwudziesto jedno latek zostawiony sam ze swoją wyobraźnią zdawał się już nudzić, więc ta(wyobraźnia) stwierdziła, że zacznie płatać mu figle, i przed oczami, jakby na projektorze, ukazała mu grzeszną scenę, w której głównymi bohaterami był on i pozostali w salonie. Próbował wyrzucić sprośny obraz z głowy, ale nie mógł. Był tak realistyczny, że na chwilę zwątpił w jego fałszywość.

Niestety Seungmin także należy do grona osób, które bardzo łatwo podniecić, a taki widok należał to tych rzeczy, które stawiały jego przyrodzenie do pionu wręcz natychmiastowo. Takim sposobem skończył siedząc pomiędzy Hyunjin'em i Jeongin'em po lewej i Chris'em po prawej na kanapie, z namiotem pod spódniczką, wyobrażając sobie ich czwórkę uprawiającą seks.

- Seungmin?- Chris zwrócił uwagę całego czerwonego na twarzy mężczyzny.- Wszystko w porządku?

- T-tak, czemu miało by nie być?- Zająknął się z początku, bo przyrodzenie boleśnie uwierało.

- Im, jakby to powiedzieć...- Jeongin nie potrafi mówić na głos takich rzeczy.

- Stanął ci.- Dokończył za niego jego chłopak, nie czując się ani odrobinę zawstydzony.

- A-a to... Nie wiem czemu.- Zaśmiał się niezręcznie. Skłamał. Przecież doskonale znał powód.

- Kłamiesz.- Chan zmarszczył brwi.- Zawsze tak się śmiejesz, kiedy kłamiesz.

- Co ty sobie tam wyobrażałeś?- Spytał Hyunjin, podnosząc jeden koncik ust.

- N-Nic!- Zawstydzenie, a także podniecenie, rosło w brązowo włosym chłopaku.

- No dalej, nie wstydź się. Opowiedz nam.- Bangchan wydawał się jakby właśnie przeczytał jego myśli, i wiedział, co się tam kryje.- Hyung'owi nie powiesz?

- N-naprawdę nic sobie nie wyobrażałem!- Jego wzrok latał po pokoju, żeby tylko nie spotkać oczu któregoś z nich.

Usłyszał szepty po obu stronach głowy. Nawet jeśli bardzo chciał, nie dał razy usłyszeć o czym rozmawiają. Miał jednak nadzieję, że go nie obgadują. To byłby dla niego koniec świata.

Z zamyśleń (w których już układał sobie plan na życie, jeśli ci się dowiedzą i go wyrzucą) wyrwał go Bang, chwytając go od kolanami i podnosząc. Nie widział gdzie idą, jednak dowiedział się dokąd dotarli, gdy starszy położył go na dużym łóżku w swojej sypialni.

- C-Co tu robimy?- Seungmin był bardzo zdezorientowany.

- Opowiedz nam ładnie, co siebie wyobrażałeś.- Hyunjin zignorował jego pytanie, stając tuż przed nim. Obok niego stał Chris.

U zrobił to. Opowiedział wszystko, pomijając niektóre szczegóły. Za to oni słuchali, a ich uśmiech powiększał się z każdym kolejnym słowem.

Kiedy skończył poczuł drobną dłoń, która pociągnęła go za włosy, w wyniku czego odchylił głowę do tyłu. Sprawdził, kto to był - Yang jeongin. Kolejna dłoń złapała jego udo, znów sprawdził - Christopher. Ostatnia przejechała opuszkami palców po jego szyi, przez obojczyki i dekolt, aby zatrzymać się na klatce piersiowej. Tu był pewny, że to Hyunjin.

- A co ty na to, abyśmy odtworzyli scenę z twojej wyobraźni?- Spytał męski głos należący do Hwang'a.

Seungmin nie odpowiedział. Nie musiał. Oni znali jego odpowiedź - chciał.


Więcej nie ma :3

GEJ-POP LAND Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz