😘 orientacja seksualna i związki Luciano

186 7 0
                                    

Jakoś tak ostatnio planowałam sobie to, jak wyglądało życie miłosne Franka, a to sprawiało, że zaczęłam się zastanawiać nad Lu. Bo wydaje mi się, że Franek bardziej idzie w relacje takie hm, romantyczne, a dla Luciano to raczej były hook ups, szybkie romanse, takie sprawy. Bez większego angażu emocjonalnego, tak to widzę.

Gdyby państwa miały się określać według ludzkich standardów to Luciano byłby bi z preferencją na kobiety.

Myślę, że spotykał się nie tylko z krajami, ale również z ludzkimi kobietami. Z tymi szczególnie, bo Hima nie dał nam zbyt dużo babeczek w hecie 🥲 anyway, to jest taki punkt łącząc Feliciano i Luciano. To, że uwielbiają ładnych ludzi, szczególnie ładne kobiety. Feliciano jest w tym bardziej naiwny, aczkolwiek zdecydowanie to mają wspólne.

Luciano miał dość... Romantyczną relację z Austrią przez jakiś czas, ale do niczego między nimi nie doszło.

Jego relacja z Grecją była o wiele bardziej skomplikowana.
🔞
Ta dwójka zdecydowanie kilka razy spotkała się na hate seks. Jakby, come on. Wiemy wszyscy że mitologia rzymska wychodzi się z greckiej, rzymianie podbili Grecję. Wlochy też nie za bardzo przepada za Grecją. Ciągle jest porównywany do jego religii, czuje, że żyje w jego cieniu. You can't tell me the ain't no hard feelings there. A jak lepiej rozładować złe napięcie dwóch dorosłych facetów, niż seksem?
🔞

Luciano miał relację głębszą przez kilka lat z pewną ludzką kobietą - Marią. To było po pierwszej wojnie światowej, kiedy próbowali się pozbierać z biedy, a Luciano spotkał ją, jak stała na ulicy. Ten związek nie miał możliwości przetrwać nigdy, ale Luciano naprawdę się w niego zaangażował. Sam z siebie. Kobieta była ładna, ale też nie bała się Luciano, który był brutalny i potrafił być przerażający. Związek nigdy nie miał możliwości przetrwać, ze względu na to, że Luciano jest krajem, ale nie powstrzymało go to.
Maria zmarła na suchoty i Luciano czuwał przy niej aż to końca. Była pierwszą osobą, na której Lu tak naprawdę zależało i z którą mógłby zobaczyć swoją przyszłość, chociaż było to niemozliwe.

Poza tym mamy Lutza. Och, Luciano kraszował Lutza tak bardzo przez okres, w którym współpracowali. Nie uświadamiał sobie jednak za bardzo wtedy, że był to krasz, że Lutz mu się podoba w ten sposób. Nie dlatego, że Luciano jest jakiś nieobeznany w uczuciach, pociąg romantyczny i seksualny nie jest mu obcy, ale w tym okresie działo się bardzo dużo a Lutz był dla niego w pewien sposób... Mentorem? Ideałem? Kimś, kogo Luciano w tamtym czasie podziwiał, bo Lutz był silny, pewny siebie, brutalny i osiągał to, czego chciał. Związek z nim nie wchodził w grę w ogóle. Poza tym Lutz to tylko kobiety lubi. Luciano więc sprowadził swoje uczucia do zwykłego podziwu/zazdrości.

No a teraz mamy Franka. I tu to w ogóle Luciano sam pewnie nie wie co się podziało, bo zaczęło się od pociągu fizycznego i jego zazdrości, przeszło przez wszystkie stany związku przez pierwszy rok, a skończyło się na tym, że chyba naprawdę się zakochał. Jakby, serio. Franek jest drugą, po Marii, osobą, na której Luciano cholernie zależy. I tym razem ten związek jest możliwy, bo obydwoje są tym samym. Luciano i Franciszek uzupełniają się i Luciano czuje się z nim naprawdę cholernie dobrze


Mowa tu ofc o "kanonie hetalii", w który wchodzą "Wieki" "Konferencja" "Mieszkanie" "Blizny".
Następny będzie Franek i jego relacje hyh
Anyway, toodaloo

KWIATKI LUCIANO I FRANCISZKAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz