Odzyskana (Zakończona)

ROZDZIAŁ 40

Od tego rozdziału, co jakiś czas będzie przeskok w czasie.Jakbym chciała pisać bez tego to książka by się ciągnęła w nieskończoność a nie chciałabym zanudzić czytelnika:)

******************************************

JACEK

Pół roku później

-Tato minęło już pół roku odkąd ona jest u nich, a dokładniej u niego! Najwyższa pora zacząć działać i zemścić się na nich.
-Masz rację synu. Wystarczy już im tego czasu. Zadzwonię do Damiana, aby ponownie ją porwał. Zrobił to raz zrobi i drugi, zwłaszcza, że dobrze go za to wynagrodzę. Przygotuj dom na jej przybycie.
-Na kiedy ma być gotowy?
- Za dwa tygodnie.
Pożegnałem się z nim i rozłączyłem. Mam dwa tygodnie zanim dziewczyna trafi w moje ręce. Na początku tak jak ojciec pragnąłem zemsty na tych ludziach, ale w pewnym momencie zmieniłem zdanie. Prócz zemsty chcę jej.Gdy tylko Damian ja dostarczy najpierw dokończę to, co chciałem zrobić w klubie. Przelecę jej słodką cipkę a potem zmuszę do tego, aby za mnie wyszła.Nie musi minie kochać, wystarczy, że ja ją kocham i najważniejsze, że będzie moja. Nigdzie nie wyjdzie be zemnie, a jak będę musiał wychodzić to ona będzie zamknięta w domu. Tak… jeszcze tylko dwa tygodnie i będziesz moja kwiatuszku i jęczeć będziesz pode mną o każdej porze.
Z tą myślą wsiadłem do swojego auta i ruszyłem w kierunku domu, który ojciec kupił jakiś czas temu. Trwał w nim właśnie remont, który był już na ukończeniu. Zostało tylko dopilnowanie wystroju, ale jej pokojem, w którym na początku będzie mieszkać zajmę się osobiście. Musi tam przede wszystkim znaleźć się duże i wygodne łóżko, aby było mi wygodnie ją pieprzyc w nim...A potem będzie grzała łóżko w mojej …w naszej sypialni.

CADEN

Minęło pół roku od dnia, kiedy Olivia powiedziała mi o swoim strachu i o tym, co miało miejsce w klubie. Gdy tylko opuściłem jej sypialnie w gabinecie zadzwoniłem do jej ojca prosząc, aby wraz z synami pojawił się u mnie. Taki sam telefon wykonałem do swojego ojca. Mieli pojawić się w ciągu godziny wraz swoimi consilgiere. Adam pojawił się po 10 min od mojego wezwania, reszta dojechała po godzinie.Jak tylko byli w moim domu zaprosiłem ich najpierw do salonu i przeprosiłem jeszcze na chwilę, aby sprawdzić, co u małej poczym zaprosiłem wszystkich do gabinetu. Poczęstowałem każdego z nich alkoholem i gdy tylko zajęli miejsca zdałem im relacje z rozmowy z blondynką. Postanowiliśmy poinformować i jednocześnie poprosić Dona Darka o pomoc w odnalezieniu Jacka, ale ten jakby zapadł się pod ziemię. Dowiedzieliśmy się przez ten okres, że jego ojciec jest znanym prawnikiem w Warszawie i że jego drugi syn oraz żona nie żyją. Nic więcej nie znaleźliśmy na niego. Jeśli chodzi o jego syna, to studiował prawo i był na ostatnim roku, ale pól roku temu zawiesił studia i przepadł. Nikt go nie widział ani nie słyszał o nim od tamtej pory.
A z moją kruszyna spędzam każdą wolna chwilę udowadniając jej na każdym kroku jak bardzo mi na niej zależy i że to nie była jej wina jak on postąpił. Każdego dnia kochałem ją coraz bardziej, a moje jaja były coraz bardziej sine, bo odkąd ja sprowadziłem tutaj nie zagruchałem ani razu. Jestem jej wierny, mimo że nie jesteśmy jeszcze para, i chociażby mi miały zaraz odpaść nie zrobię jej tego i jej nie zdradzę… nigdy. Największy ubaw ma ze mnie mój przyjaciel a jej brat. Sam od pewnego czasu był już z Majką parą i nie miał takiego „sinego problemu", co ja. Prawie każdego wieczoru przez tą małą kusicielkę musiałem spuszczać napięcie pod prysznicem. Prawda jest taka, że ledwo już daje radę, ale dla niej wytrzymam.
Boże Narodzenie spędziliśmy u moich przyszłych teściów. Jej matka urządziła kolacje zapraszając również moich rodziców. Podarowałem Olivii to, o czym marzyła –wyjazd w góry a dokładniej w Alpy. Od majki dowiedziałem się ze Oli chciała nauczyć się jeździć na nartach a ja to marzenie postanowiłem spełnić i podarować jej taki wyjazd na święta. Pojechaliśmy zaraz po nich, aby spędzić tam również sylwestra. Razem z nami pojechali Tony z Majką. Na początku nie szło ej najlepiej, ale tak jak na rolkach po kilku ładowaniach na pupie załapała z moją pomocą i z dnia na dzień szło jej coraz lepiej, A ja byłem z niej dumny. Wtedy obiecałem sobie, że częściej będę organizował takie wypady gdzie może się czegoś nowego nauczyć lub po prostu oderwiemy się od spraw mafii i zwiedzimy kawałek świata. Tak jak Oli, Majka nie rusza się nigdzie bez ochrony a mój przyjaciel wariuje na jej punkcie i gotowy jest jej nieba uchylić. Wpadł w sidła miłości tak jak ja z moja kruszyną, a nie tak dawno zarzekał się, że nigdy się nie zakocha. Nowy rok powitaliśmy w hotelu, którym nocowaliśmy podziwiając sztuczne ognie i życząc sobie Szczęśliwego Nowego Roku. Potem Oli zadzwoniła zarówno do rodziców w Nowym Yorku jak i w tych w Polsce. Z tego względu, że dzwoniła na kamerce przyłączyliśmy się wszyscy do życzeń i tak odzwoniliśmy prócz jej rodziców również moich i nasze rodzeństwo oraz rodziców Majki. Po Nowym Roku wróciliśmy do rezydencji do codziennego życia i spraw mafijnych.
Jutro są walentynki. Nigdy nie obchodził mnie ten dzień, bo był to dzień, jak co dzień i nie obchodziło mnie świętowanie go nawet, jeśli akurat spotykałem się z kimś, ale w tym roku jest inaczej. Mam zamiar poprosić Olivię o to, aby oficjalnie została, jak na razie oczywiście, moją dziewczyną i mam szczerą nadzieję, że się zgodzi. A dziś wybieramy się do jej najstarszego brata i mojej siostry. Niespełna 3 miesiące temu na świecie pojawił się ich syn Colin, a my, jako przyszli rodzice chrzestni idziemy odwiedzić malucha i ustalić z nimi szczegóły dotyczące chrztu i przyjęcia z tej okazji.

DON FRANK

Olivia po pierwszym miesiącu pobytu tutaj bardzo zbliżyła sie z Cadnem, z czego zarówno my, jak i jego rodzice bardzo się cieszyliśmy. Jako maluchy byli nierozłączni i teraz ta więź powracała tylko już w nieco innej formie, natomiast przekonanie naszej córki do mnie i do Sophii zajęło więcej czasu, ale, mimo że nie jest jeszcze tak jak było, kiedy się urodziła to każdego dnia jest coraz lepiej.
Spędzałem dzisiejsze popołudnie wraz ze swoją małżonką, najstarszym synem i jego rodzina. Trzy miesiące temu na wiecie pojawił się nasz pierwszy wnuk Colin, który właśnie grzecznie spał w ramionach swojej babci. Popatrzyłem na moją żonę i się uśmiechnąłem na ten widok. Dopiero, co tuliła każde z naszych dzieci, kiedy miały tyle miesięcy, co Colin a teraz są dorosłymi ludźmi. Poczuła że jej się przyglądam, bo podniosła na mnie wzrok i popatrzyła swoimi pięknymi brązowymi oczami a moje serce zabiło po raz kolejny tysiąc razy szybciej. Pokochałem Sophię od pierwszego momentu, gdy tylko ją zobaczyłem, kochałem przez wszystkie te lata i będę kochać do końca życia i dłużej. Chroniłem ją i nie pozwoliłem skrzywdzić i nie pozwole, bo jest moim życiem...MOIM ŚWIATEM.
Tamtego wieczoru, kiedy Caden poprosił o pilne spotkanie wraz z moimi synami i Liamem byłem ciekaw, o co chodzi, czując jednocześnie w kościach, że nie ma dobrych wieści. Po dotarciu na miejsce zauważyłem auto mojego przyjaciela a gdy przekroczyłem próg salonu zauważyłem również jego consilgiere Lucasa. Caden zniknął na chwile na piętrze a po powrocie zaprosił na nas do gabinetu gdzie poczęstował whisky. Tam powiedział nam to, co zapewne męczyło każdego z nas od dłuższego momentu- z skąd moja córka ma bliznę, ale tego, co powiedział nam później się nie spodziewałem. Myślałem, że porwanie jej było ciosem, ale gdy usłyszałem o próbie gwałtu na mojej córce - to był gwoźdź do trumny tego drania. Poniosły mnie nerwy i gdyby mnie chłopaki nie powstrzymali rozwaliłbym biuro chłopakowi. Gdy udało mi się uspokoić jak i reszcie postanowiliśmy nie mówić nic Sophii, Izabeli i Avie o tym. Jeśli Oli będzie chciała sama im o tym opowie, zaś dla nas jest to sprawa honoru. Ktoś próbował skrzywdzić córkę bossa i dziewczynę przyszłego bossa. Jeśli Kost tknie osobę należącą do mafii ponosi tego konsekwencje, bo mafia nikomu ie daruje. Greyson zadzwonił do Dona Darka i wtajemniczył go w wszystko, a ten zgodził się pomóc w poszukiwaniu chłopaka i dostarczy go, jeśli ten jest w Polsce. Jednak ten zapadł się pod ziemię i nigdzie go nie ma. Od tamtego czasu wciąż go szukamy i nic nie znajdujemy, ale jego nazwisko nie daje mi spokoju od tamtego momentu...Jacek Kuczera...