➣⦅george.⦆➢

115 6 34
                                    

(pov zielonego z ich pierwszego spotkania bo kto mi zabroni)

「pov. Dream 」

01.09.2021

Wybiegłem cały zdyszany z tego zasranego autobusu.

Kurwa brawo dla mnie.

Nie dość że pizga to jeszcze się spóźniłem.

A chuj.

Niech mnie mają za patusa.

Wszedłem do budynku nic nie widząc.

Gniazdo na łbie.

Nie chce mi się ich ścinać.

Plus to teraz modne więc może ktoś na mnie poleci.

Nie no żart taki.

Po chuja mi przydupas.

Idąc tak przez szkołę wpadłem na kogoś.

A tak.

Ash.

Mój przyjaciel z podstawówki.

-Patrz jak leziesz palancie.

-Ojoj. Ash się zdenerwował.-zadrwiłem z przyjaciela.

Chłopak obrócił się na pięcie i poszedł w przeciwną stronę niż sala w której było rozpoczęcie.

Kopnąłem drzwi z buta nic nie mówiąc poszedłem do ostatniej wolnej ławki która była pod ścianą zdala od nauczyciela.

Siedziałem sam więc mi pasowało.

Wyjąłem mój niezbędnik na ławkę.

Szlugi i telefon.

Założyłem jedną słuchawkę w prawe ucho i włączyłem jedną z moich ulubionych playlist.

Jakiś paskudnik zaczął się na mnie gapić.

Kurwa ile można.

Spojrzałem na niego wkurwiony a on odwrócił wzrok i położył się na ławce.

Coś tam gadał ze swoim kumplem, nie słyszałem wyjebane.

Chwilę później nauczyciel kazał coś notować.

Spierdalaj.

-Ma ktoś może drugi długopis i mógłby pożyczyć?-spytał ten skurwiel co mnie obserwował wcześniej.

W sumie.

To nie czułem przeszkód żeby mu dać ten długopis.

Z pewną niespodzianką w środku.

W sensie wydawał się spoko.

Wyciągnąłem przyrząd o który pytał chłopak i zapisałem na karteczce mój numer z dopiskiem "Clay <3" wciskając go długopis.

Co ja najlepszego wyprawiam.

Dlaczego to akurat ja muszę mu to dawać.

Patrzyłem tak na panikującego chłopaka.

Nawet ładny był.

Co to w sumie ma do rzeczy.

Podszedł do mnie bo zauważył długopis który przed chwilą wyjąłem.

-Mógłbym.. pożyczyć eee.. długopis?- spytał zestresowany.

-Hm?- udałem zdezorientowanego.- A tak. Weź se tylko mi go oddaj potem.-kątem oka spojrzałem na bruneta i wróciłem do grzebania w telefonie

-Dzięki eeh?..-spytał chcąc wyciągnąć jak mam na imię.

Znajdziesz kartkę to się dowiesz.

Spojrzałem mu prosto w oczy.

✔️ admirer from past  // dnf Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz