-noo dawaj tuu!
-nieeee maaa.. Moje! Moje!Złapała oko endu i się zatrzymała z uśmiechem
-Ha! Ja nie dogonię?! Łoooo- Kamil zarzuca ją na ramię
-tak tak, co ty robisz że tak pędzisz- idzie w stronę domu. Jedną rękę ma w kieszeni drugą zaś trzyma dziewczynę
-nic nie robię. A ty weź mnie odstaw!
-nie, znów pobiegniesz i tyle będzie. Łatwiej jest cię złapać i zanieść jak jakaś zabawkę
-ta mondralo nic nie poradzę że nie urosłam- parska i przygląda się oku endu- do czego są te oczy endu?
-wiem że do uruchomienia portalu do endu
-portalu?- odwraca głowę do niego- tego co podobno jest tam smok?
-podobno
-co o tym wiesz?
-nie wiem dużo, dziadek kiedyś mi opowiadał o tym lecz wiesz jak to się skończyło. A co tak wypytujesz potworku?
-jestem ciekawym potworkiem hmm stary
-no?
-postaw mnie na chwilę obiecuje że nie ucieknę ale chcę coś spróbować
-ehh no dobraZatrzymał się i odstawił brunetkę na ziemi.
-heh paczaj- szybko wdrapała się na drzewo
-mloda co ty wyprawiasz?- zdezorientowany spojrzał na dziewczynę
- robię za ptaka- uśmiechnęła się i przechyliła w dół
-karma!...Patrzał w szoku kiedy dziewczyna zatrzymała się w powietrzu nad nim
-widzisz?- uśmiecha się szeroko
-o cholera- parska z uśmiechem
-a jakby tak spróbowaćZaczęła lekko przechylać się z boku na bok tym samym ruszać w powietrzu. Zadowolona latała z jednej strony na drugą jednak mocniej się przechyliła przez co runęła w dół
-łoooo
-mam cie- złapał ją poczym odstawił na ziemię tak że karma siedziała na kolanach a sam klęknął- to było super
-co nie- podniosła radośnie głowę i wysłała mu uśmiech
- heh- uśmiechnął się i pomógł wstać- czas wracać bo będzie zjebka od Magdy- potargał włosy brunetki
-racja
- a poza tym jestem głodny- uśmiecha się
-ty jesteś wiecznie głodny
-ja nabieram masy
-taaObaj się zaśmiała i wrócili.
Magda sprząta po obiedzie a Kamil chowa talerze-to dobrze- wysłała mu uśmiech
-nawet lepiej, ten dzieciak jest zajebisty jeszcze trochę i serio pokona każdego
-no jestem ciekawa jak się sprawi na zawodach, a gdzie tak właściwie jest?
-siedzi z wilkiem, jest coś bardzo potulny przy niej
-nie zdziwię się jak kiedyś zobaczę karmę na smoku- obaj się zaśmiali
-aleee teamy są w dwóch więc jest szansa że znów z mną w teamie będziesz
-ooo kurwa znowu ty- parska
-przecież wiem że mnie uwielbiasz- daje ręce za głowę i wychodzi
-ten to nigdy nie skończy
-magda cho na chwile- szybko wszedł z powrotem do kuchniObaj przeszli do salonu, przy kanapie leżał wilk a o niego oparta karma która spała
-cuteee- Magda podeszła, przykryła dziewczynę i pogłaskała wilka
-no tata powiedział że też pojedzie bo chce nam dopingować
-czemu mnie to nie dziwi- opiera się o ścianę- ja wiem na pewno że będzie ciekawie może kogoś sławnego poznamy, co ja gadam- daje rękę na pierś i mówi dumnie- ja się sam tam nadaje
-z kim ja żyje- dała dłoń na głowę śmiejąc się przy tymŚmiali się jeszcze przez dłuższą chwilę kiedy to nagle zapadła ciemność a krzyk pojawił się na dworze. Kamil prędko podbiegł do okna
-nie nie nie
-co się dzieje? Co widzisz?
-całe stado potworów...Podbiegła do okna, miał rację potwory wdarły się do miasta, zombie, szkielety i tak dalej nawet czarne szkielety. Atakowali wszystko co popadło
-magda?- odwrócili się, do pokoju weszła lekko wystraszona karma wraz z wilkiem- co się dzieje?
-coś złego- odrzekła ze skruchą. Podchodzi do niej i daje młodszej kaptur na głowę
-trzeba się ewakuować- Kamil podszedł do skrzyni i wyciąga rzeczy
-ale tam jest niebezpiecznie- Kamil staje przed nią z bronią
-jak tego nie zrobimy to tu zaraz wpadną a my nawet nie będziemy mieli jak uciec. Każdy z nas umie walczyć to weź to przynajmniej dla młodej zrób- parsknęła i wzięła miecz
-dobra, ale proszę uważajcie
CZYTASZ
"Potworne oczy"
AdventureŻycie nastolatka/ki ma dobre i złe strony jak każdego innego, chyba że jest się innym... Karma dziewczyna o śnieżnych oczach, silniejsza jak i o niecodziennych umiejętnościach, mieszkająca z przyszywanym ojcem (byłym podróżnikiem) oraz jego córką. T...