zazdrość

192 11 6
                                    

-Cała szkoła mówi o tym, że zaprosił cię na randkę a niektórzy nawet mówią, że jesteście razem. I tak poprostu się zapytałem.

-Okej. Finn mecz się zaczyna za trzy minuty. Leć szybko, bo się jeszcze spóźnisz!- uśmiechnęłam się w jego stronę a on idąc na boisko też się uśmiechnął.

●○●○●●○●○●○●○●●○●○●○●○●○●○●○●

Bruce pov

Obyśmy wygrali ten mecz. Zaprosiłem Anails i nie chce wyjść na jakiegoś słabego cieniasa. Bardzo zależy mi na niej. Anails jest prześliczna, jej zielono-piwne oczy, piękny uśmiech i usta... jej figura, głos, smiech, poczucie humoru. Chyba się w niej zakochałem. Znamy się dwa dni a ta dziewczyna potrafi, aż tak zawrócić mi w głowie.

Postanowiłem się przewietrzyć, w szatni jest taki hałas. Gdy wyszedłem zobaczyłem Anais rozmawiającą z Finnem. Zrobiłem się zły, mogłaby porozmawiać że mną a nie[...] ohh jestem zazdrosny! Jakie to okropne uczucie.

-Zaraz grasz mecz[...] chciałabym Ci życzyć powodzenia w wygranej.

Szczerze zbiło mnie to pytanie z tropu. Czemu Anails umówiona ze mną, podrywa Finna. Może jeszcze nie podrywa, ale zaraz pewnie będzie mu dawać komplementy...
ble ble, takie tam.

-Dziękuję, ale czy ty nie kibicujesz Brucowi?- Finn zapytał zdziwiony.

-Kibicuje wam obojgą, nie wiem jak ty grasz, ani jak Bruce. Ale wierzę, że któryś napewno wygra uczciwie.

Uśmiechnęła się i on również...

-Okej, to ja już pójdę na trybuny.

Prawie już odeszła gdy Finn ją zatrzymał.

-Emm czekaj... Mam młodszą siostrę, Gwen. Czy chciałabyś się z nią poznać?

-Tak, chętnie poznam twoją siostrę.

Finney pociągnął ją za rękę.

-Patrz to jest moja siostra, a obok Donna...

Widziałem, że Anails patrzyła na Gwen i Donne jak z żalem. Ale czemu? Czyżby była zazdrosna? Czasem nie umiem zrozumieć tej dziewczyny.

-Anails, mógłbym się ciebie o coś spytać?

-Tak?

-Czy... czy ty umawiasz się z Brucem?

Pytanie jak i mnie i dziewczynę totalnie zszokowało. Co prawda jesteśmy umówieni, ale nie sądziłem, że ktoś tym bardziej Finney o to zapyta. Byłem ciekawy co dziewczyna odpowie, przez chwilę patrzyła się na boisko, lecz nie trwało to zbyt długo.

-Nie, nie sądzę. Poznałam go wczoraj, nie, nie. Czemu tak myślałeś?

Widać było, że trochę mu ulżyło, ale nadal był spięty. Anails jedynie stała i czekała na odpowiedź.

-Cała szkoła mówi o tym, że zaprosił cię na randkę a niektórzy nawet mówią, że jesteście razem. I tak poprostu się zapytałem.

-Okej. Finn mecz się zaczyna za trzy minuty. Leć szybko, bo się jeszcze spóźnisz!

Nie minęła chwila a całe dwie drużyny wyszły z szatń. Anails prawie została by trącona przez chłopaka, gdybym w ekspresowym tempie do niej nie podbiegł. Złapałem ją w pasie i popatrzyłem w piękne oczy...

Anails pov

Zagapiłam się w Finna, przez co prawie mnie grupa biegnących chłopców. Nagle poczułam uścisk w talii oraz piękny zapach perfum.

-Nic ci nie jest?- spytał się Bruce a mi zabrakło języka w gębie, bo zapatrzyłam się w jego ciemne  hipnotyzujące, piękne oczy.

-Nie, wszystko w porządku- ciepło się uśmiechnęłam- A więc zaraz grasz mecz? Musisz już chyba iść.

-Tak, muszę. Ale dla ciebie mogę się lekko spóźnić- Bruce obdarował mnie takim czarującym uśmiechem. Muszę przyznać, że jest perfekcyjny z wyglądu jak z charakteru. Chłopak ideał... ale czy dla mnie?

-Jesteś niezwykły- czekaj czy ja powiedziałam to na głos?!- Cholera jasna.

Chłopak nic nie odpowiedział tylko zaczął się do mnie przybliżać, ciągle patrząc w moje oczy. ON CHCE MNIE POCAŁOWAĆ! Najważniejszy moment w życiu nastolatki. Nikt do tej pory mnie nie pocałował. Bruce był blisko, już zamknęłam oczy. Gdy czuje już jego oddech na moich ustach usłyszałam gwizd.

-Yamada, natychmiast do mnie a nie obściskujesz się z pannami! Mamy do wygrania mecz! Szybko, ruszaj się, a nie jak mucha w smole!- trener przerywał nam tą chwilę. Bruce podarował mi szybkiego buziaka w policzek i pobiegł do drużyny.

Dopiero teraz zobaczyłam, że każdy z tej szkoły się na nas gapił...

Dopiero teraz zobaczyłam, że każdy z tej szkoły się na nas gapił

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●

Rozdział jest, kolejny może jutro ale krotki tylko z meczem i coś tam jeszcze.

Miłej nocy wam życzę i miłego czytania!

21.09.22r.
22.00

I need your help... [ZAWIESZONE] ~Finney Blake~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz