Mała Morderczyni

Rozdział pierwszy

Pewnego razy pewna dziewczynka wieczorem wyszła na swój balkon. Było ciemno na ulicy szło kilku chłopaków mieli około 20 lat dziewczynka wpatrywała się w nich.Lecz po pięciu minutach wpatrywania jeden ją zobaczył i popatrzył się na nią złym wzrokiem dziewczynka się przestraszyła a on szybko wyjął pistolet z kieszeni i zaczął celować w dziewczynkę. Zaczęła uciekać a on wystrzeliwał szyby w jej mieszkaniu.Dziewczynka mieszkała z rodzicami i zaczęła krzyczeć:pomocy! Pomocy!

Zza rogu szybko wybiegła matka dziewczynki i zapytała się: boże dziecko co się stało?!

Dziewczynka pokazała na okna, matka bardzo się zdziwiła. Zadzwoniła na policje ale niestety pierwsi doszli chuligani którzy zabili matkę a dziewczynkę szybko zabrali ze soba do różowego vana.Ojciec był wtedy na zmianie nocnej nic o tym nie wiedział gdy przyszedł około godziny 6 nad ranem zastał w drzwiach wykrawioną żonę.Pewnie zastanawiacie się co z policja która miała przyjechać.Policja przyjechała ale na wejściu do klatki stało dwóch mężczyzn z gangu zabili policjantów i ukradli radiowóz.Mąż oczywiście zadzwonił na policje.Tym razem policja przyjechała zaczęła badać odciski palców i ciało żony.Mąż powiedział polic jatą ze ma jeszcze córkę i policjanci poprosili o zdjęcie córki.Zaczęły się poszukiwania córki

Rozdział drugi

Minęło dwa tygodnie od zaczęcia poszukiwań nadal nie znaleziono córki.Vana w którego zapakowano dziewczynkę widziano na granicy z niemcami lecz nie przejechali bramkami tylko zniszczyli graniczny płot i przejechali vanem po polach a póżniej wjechali na zwykłą drogę .Dziewczynkę zawieźli do wsi niemieckiej przy granicy trzymali ją w piwnicy przez kilka miesięcy.Po 5 miesiącach znaleziono sprawców i dziewczynkę nie została zgwałcona lecz była regularnie bita i wygładzana. Dziewczynkę w tym samym dniu zawieźli do ojca.Dziewczynka poszła na terapie razem z ojcem.Sprawców skazano na 8 lat pozbawienia wolności.Kilka dni później zaczęły się przesłuchania dziewczynki.Policjantów zaciekawiła jedna rzecz, dziewczynka powiedziała im ze pewnego dnia jeden z porywaczy powiedział:jeśli nas zgarną to i tak jak wyjdę cie zabije i twojego ojca.Po przesłuchaniach dziewczynka chodziła na terapie.

Rozdział trzeci

Dziewczynka wróciła do szkoły.Wszystkie dzieci zadawały jej nie komfortowe pytania odnośnie porwania na które dziewczynce nie chciało się odpowiadać.Nauczyciele upominali dzieci żeby nie pytali dziewczynki odnośnie porwania.Dużo osób też dokuczało dziewczynce z tego powodu dziewczynka nie lubiła chodzić do szkoły.Ojciec wielokrotnie przychodził do szkoły.W końcu dzieci dali dziewczynce spokój.

Rozdział czwarty

Lecz po jakimś czasie w internecie zamieścił się mem z udziałem dziewczynki.Dziewczynka bardzo cierpiała.Miała wszystko dosyć.Mem stworzyła koleżanka z jej klasy która jak to się mówi ma kasy jak lodu.Dziewczynka płakała prosiła koleżankę żeby tego nie robiła ale na próżno.Pewnego dnia dziewczynkę oblano sokiem porzeczkowym , dziewczynka bardzo przeżywała nie dość że była to jej nowa bluza to jeszcze wszyscy się z niej śmiali.Dziewczynka wróć iła do domu powiedziała tacie żę sama sobie to zrobiła i zamknęła się w swoim pokoju i zaczęła myśleć co może zrobić żeby w końcu miała spokój.Aż w końcu wymyśliła słodką zemstę, dziewczynka chciała zabić koleżankę z klasy.Na drugi dzień dziewczynka wpakowała nóż do swojego plecaka.Po drugiej lekcji dziewczynka zawołała koleżankę do toalety.Dziewczynka zamknęła łazienkę i wyjęła nóż z plecaka koleżanka zaczęła się śmiać kiedy ona jednym ruchem wbiła jej nóż w brzuch dziewczynka wszystko przemyślała umyła nóż i położyła koleżankę w kabinie z umytym nożem.Ta sprawa rozeszła się po całej szkole ,lecz nikt nie dowiedział się że to właśnie koleżanka z jej klasy która była wyśmiewana nawet nikt nie brał jej pod uwagę.Dziewczynka nadal chciała zemsty, słodkiej jak cukier.Poprosiła panią czy może klucz do Sali bo zostawiła bidon ,wiedziała że to jest najlepsze miejsce do podpalenia ,drewniane ławki ,krzesła tablica i dużo papieru.Oprócz tego dziewczynka wylała benzynę na przewody elektryczne,najpierw podpaliła salę a póżniej przewody.Wyszła przed szkołę widziała ze nikt n wychodzi a ¾ budynku się już palą zaczęła się głośno śmiać.Trzy dni po tym dowiedziała się że połowa pracowników i uczniów zgineła i tak właśnie cicha ze straszną historia dziewczynka wygrałą ze całą szkołą.