MELODY:
Przybiegł do mnie zdyszany Michal i od razu puscił mi nagranie jego rozmowy z ex dziewczyną. Powiem ze byłam w wielkim szoku bo nie spodziewałam sie ze pójdzie mu tak dobrze ta rozmowa. Poszło mu dużo lepiej niż się spodziewałam.~ I co? Jak mi poszlo? Bardzo zjebałem? Japierdole jak ja się denerwowałem. Kurwa nadal się denerwuję czy jebana bedzie chciała iść do sądu. - mowił jak najety chłopak
~Michał spokojnie. Było bardzo dobrze. Nawet lepiej niż się spodziewałam. A jeśli o nią chodzi to wydaje mi sie po tym co powiedziała to nie weźmie sprawy do sądu. Chyba zapomniała ze Marcin to najlepszy prawnik. - odpowiedziałam
~ Oby było tak jak mówisz bo ja nie przeżyje tego jak pojdziemy do sądu. - chłopak nadal mówił jak najęty
~ Ey spokojnie bedzie dobrze i przeżyjesz tez to jakbyście poszli do sądu. Bedzie dobrze. Calm down. Uspokój się i chodźmy na wf bo zaraz sie zaczyna a ja sie musze przebrać.Może was to zastanawiać bo w większości szkoł wf jest oddzielny dla chlopcow i oddzielny dla dziewczyn, ale u nas zrobili razem dlatego ze mamy klase która ma 17 osób. Ciężko by było gdyby same dziewczyny mialy ćwiczyć a jest nas 7. Z tego pamietajmy ze ta ma okres, ta nie cwiczy bo bestie nie ćwiczy, a jeszcze jednej w ogole nie ma w szkole. Zostawało by nas wtedy jakieś 3/4 co sie nie oplaca grać. Dlatego własnie mamy z chlopcami ale mi to nie przeszkadza, nawet lepiej bo przez to polubiłam wf.
Minął tydzień. Przez ostatnie 7 dni Michał chodził cały czas zestresowany przez tą sprawę ze swoją było i rzekomym gwałtem. Próbowałam uspokajać chłopaka ale się nie dało. Po tygodniu w końcu odpuścił bo dziewczyna starała się go jak najbardziej unikać w szkole. Sprawa z gwałtem w szkole ucichła i już nikt o tym nie mówił.
Sobotni wieczór:
Nudziło mi się bo nie mieliśmy żadnych sprawdzianów wiec nie miałam nawet czego się uczyć a do przodu ani z lekcji na lekcje nie będę się uczyć. Nie popadajmy w skrajności. Social media przeglądnęłam już chyba ze 100 razy. Stwierdziłam ze pójdę do Michała. Może on robi coś fajnego bo ja zaraz umrę z nudów. Weszłam do jego pokoju bez pukania. Jak on do mnie bez pukania wchodzi to ja po co mam pukać do jego pokoju.
~ No siemanko. Co tam? - weszłam i zobaczyłam ze chłopak coś pisze
~ Yyy no siema? - odpowiedział zmieszany chłopak szybko chowając wszystkie kartki
~ Co tam masz? Dlaczego chowasz? - zaczęłam zadawać pytania bo zdziwiło mnie zachowanie chłopaka
~ Aaa nie to nic takiego. Akurat sprzątałem. - to nie była odpowiedz Michała Matczaka. Przecież on nigdy nie sprząta
~ Okay ? Trochę mi się nudzi porobimy coś? - odpowiedziałam i usiadłam na łóżku chłopaka
~ No dobra a co? Może pójdziemy gdzieś? - powiedział chłopak. Widać było ze przerwałam mu ale nie chciał być nie miły
~ Kurde nie chce mi się trochę bo zimno jest. Może wpadnie do nas Wygus z Zuzą? - nie wliczając szkoły dawno się nie widziałam z Zuzią
~ Okay to już dzwonię do niego - odpowiedział chłopak i wstał by zacząć chodzić po pokoju
~ Michał bo upadła ci jedna kartka - wstałam i podniosłam kartkę. Zaczęłam czytać to co było na niej napisane a było tam
"Nie lubisz ze mną milczeć bo to niezręczne Dlatego zaciągasz się petkiem i to takie „tss" Wypełnia ciszę jak popiół tę butelkę i jak co powietrze Naucz mnie palić pięknie bo nie umiem
Masz się za estetkę a ja znam brzydulę
Co sprzedaje nam te paczki w kształcie trumien"
To było piękne, ale w tym momencie Michał wyrwał mi kartkę z ręki.
~ Nie czytaj tego to jest chujowe. - odwrócił się i schował szybko kartkę do pozostałych
~ Michał to było naprawdę piękne. Piosenka czy wiersz? - zapytałam się podchodząc bliżej i przytulając chłopaka bo wiem ze bardzo go to zawstydziło ze przeczytałam
~ Piosenka - odpowiedział bardzo cicho chłopak
~ Chcesz to wydać w jakieś wytwórni ? - dopytywałam bo byłam bardzo ciekawa co chłopak zrobi z tymi tekstami
~ No chciałbym - odpowiadał dalej zawstydzony chłopak
~ To będzie hitem ja to wiem. To jest zajebiste. Naprawdę Michałek. - bardzo mi się spodobał ten tekst - Ale jedno mnie zastanawia?
~ Co?
~ O kim jest ta piosenka? - zapytałam z zaciekawieniem ale i z lekką zazdrością czy poznał on jakaś dziewczynę?
~ Yyy no kurwa. Mam powiedzieć? - w tym momencie Michał stanął bliżej mnie i patrzył mi się w oczy
~ Yhym - po kiwałam tylko głową
~ No yyy to o tobie. Bo zawsze jak robi się jakaś cisza i nikt z nas nic nie mówi to ty otwierasz paczkę i zaczynasz palić. To tak a propos tego pierwszego zdania A jeśli chodzi o to drugie to miałem i widziałem kilka dziewczyn które paliły przy mnie ale zawsze mnie to jakoś od nich odstraszało a jak zobaczyłem jak ty zapaliłaś to mógłbym się patrzeć na ciebie cały czas. Japierdole co ja mówię sorry nie chciałem tego mówić ale no już teraz wiesz ale serio bardzo cię przepraszam za to. - Michał odwrócił się i stał tyłem z rękami na twarzy wiec podeszłam do niego i przytuliłam go od tylu
~ Michałek to było najmilsze co mnie kiedykolwiek spotkało. - i w tym momencie sama się rozpłakałam na co Michał się zdziwił i odwrócił się w moją stronę
~ Ey Melcia przepraszam cię nie płacz. Nie chciałem żebyś płakała - widać było ze się przejął
~ Spokojnie to łzy wzruszenia bo to naprawdę jest piękne - odpowiedziałam
Tym razem to chłopak mnie przytulił abym przestała płakać. Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego sobotniego wieczoru.Rozdziały niestety będą się rzadko pojawiać ale mam nadzieje ze wam się podobają.
~ 913 słów
CZYTASZ
360°|MATA
FanfictionDwójka totalnie obcych i sceptycznie nastawionych do siebie osób zaczyna mieszkać razem. Czy to skończy się dobrze? Czy nawiąże się między nimi namiętna relacja? A może nienawiść? Tego dowiecie się czytając ff "360°|MATA" Tytuł "360°" oznacza to iż...