Rozdział 2

3 0 0
                                    

Niestety, nie zemdlałam, ale miałam OGROMNE bóle głowy

2 miesiące później

Podczas tych kilku miesięcy bardzo zaprzyjaźniłam się z Igorem.
I uznałam że już pora aby mu powiedzieć że coś do niego czuje.
Niestety, olał, tylko przyjaźń lecz nic się między nami nie zmieniło.

Rano poszłam Wygadać się przyjaciółkom na temat kolejnego typa który wyznał mi miłość, lecz po tym jak dałam mu kosza, powiedział że pójdzie na most. Co mnie załamało i wszystko z siebie wyrzuciłam, DO NICH.
Uslyszał to Natan, który obiecał że nikomu nie powie lecz ktoś rozpowiedział...
Nela? której ufałam?
Średnio mnie to obchodzi, chce spać

Gdy zasnęłam, raptownie obudziłam się o 1:30 i leżałam tak gapiąc się w ścianę i Przemyślając do 2:40

Rano obudził mnie sms od Igora, od razu otworzyłam oczy, i zaczęliśmy pisać. Najlepszy ranek ever.
(Przypominam że zawsze muszę wstawać przed 6 na autobus szkolny)

Po 20 minutach pisania uznałam że wstaję i się ogarniam, bo nie chce pojechać od szkoły jak menel.

Not Again, pleaseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz