3

217 11 2
                                    


CHANGBIN

Yu-rim- mogę spać z tobą?

-jasne chodz - przesunąłem się i poklepałem miejsce obok siebie 

dziewczyna od razu podeszła i położyła się na wskazanym przeze mnie miejscu 

-ale jak będziesz się rozpychać to cię zrzucę i zjedzą cię potwory- zażartowałem

yu-rim: Changbin!!

-no przecież żartuję, jesteś bezpieczna w razie czego cię obronię 

Dziewczyna nic nie powiedziała tylko ułożyła się do snu. Było już na prawdę pózno więc również chciałem iść spać jednak zwróciłem uwagę na to że dziewczyna się nie przykryła więc okryłem ją swoją kołdrą, po czym odwróciłem się tyłem do niej i zasnąłem.

Obudziłem się około czwartej przez to że Yu-Rim strasznie rzucała się na materacu widziałem jak po jej twarzy spływają łzy.

-hej już dobrze jestem tu- szepnąłem i pogłaskałem dziewczynę po ramieniu jednak to nic nie dało, Yu-Rim nadal spała.

-Yu....- zacząłem delikatnie szturchać dziewczynę w ramię, ale nadal nic to nie dawało

podniosłem dziewczynę i wtuliłem jej głowę w mój nagi tors, automatycznie owinęła ręce wokół mojej talii po czym zaczęła się powoli uspokajać

-Już dobrze, jestem tu- zacząłem głaskać dziewczynę po plecach 

ciekawe co jej się śniło. Nawet nie wiem kiedy zasnąłem z dziewczyną w ramionach dalej mocno ją przytulając. Po raz kolejny obudziłem się przez głośne "uuuuuu" które wydawała reszta zespołu, za co zgromiłem ich wzrokiem.

-Dajcie spokój, niech śpi 

Seungmin: A czy ktoś ją budzi?

- jak będziecie tak buczeć to na pewno się obudzi

In: co moja siostra robi w twoim łóżku?

-śpi

Bangchan: wtulona w ciebie- uśmiechnął się dwuznacznie 

-Miała koszmary i nie mogła zasnąć

In: to czemu nie przyszła do mnie?

- bo spałeś -spojrzałem na zegar była siódma- dobra zbierać tyłki za godzinę musimy być na treningu 

jak na rozkaz wszyscy się rozeszli szepcząc coś do siebie, ja jedynie pokiwałem głową z dezaprobatą i obudziłem delikatnie dziewczynę.

-Yu wstajemy 

Yu-rim- jeszcze pięć minut

dzieweczyna wtuliła się bardziej we mnie co uznałem za bardzo urocze

-Yu muszę się zbierać na trening a jak chcesz iść z nami to też powinnaś wstać

dziewczyna nic mi nie odpowiedziała, zaśmiałem się w duchu

-Yang Yu-rim wstajemy -lekko  potrząsnąłem dziewczynę 

Yu-rim- no już wstaję

gdy dziewczyna zobaczyła w jakiej pozycji spaliśmy na jej poliki wkradł się czerwono różowy rumieniec, na ten widok się zaśmiałem

-przestań się rumienić i patrzeć na mój tors tylko się zbieraj

teraz dziewczyna kolorem przypominała już buraka, na co pstryknąłem ją delikatnie w nos i poszedłem się ubrać.

In sisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz