Wiki:
~Narobił jeszcze jakichś szkód?
L:
~N.. nie
Wiki:
~Mój boże,czy aby napewno?*Dziewczyna była przerażona*
*Luna zamknęła oczy,opuszczając głowę odpowiedziała kiwając na tak*
W:
~Jest coś jeszcze co zdążył zniszczyć,lub ruszyć?
L:
~Ta...niepewność*westchnęła*już sama nie wiem w co mam wierzyć.Czego mam być pewna
Wiki:
~Jak my wszyscy a tak wogóle...to..i..ile mnie nie było?*zapytała skołowana*
L:
~Szczerze nie mam pojęcia,przez to wszystko co się działo straciłam rachubę czasu,ale...chyba kilka dni...
W:
~Oh...wow*nie ukrywała szoku w jakim była*
L:
~Ważne,że jesteś z nami*uśmiechnęła się lekko*Słuchaj...ch..chciałabyś się zobaczyć z Kotem?Nawet nie wiesz,jak ciężko on to przechodził,jakie ma wyrzuty sumienia po tym co zrobił..ciężko na niego patrzeć,kiedy jest w takim stanie,nie może się wciąż z tym pogodzić,mimo że to nie była jego wina*skuliła swoje wilcze uszy*
W:
~Skoro już tego nie ma...czemu nie,chciałabym go zobaczyć
L:
~N..no dobrze,więc mogę go zawołać?*Wciąż niepewna wszystkiego zapytała przyjaciółkę*
W:
~no pewnie,nie bój się
L:
~No dobrze zatem..*Podniosła się z krzesła i ruszyła w stronę wyjścia,tylko po to aby za chwilę wrócić z Czarnym Kotem,sama widząc że jej mąż powoli zbliża się do przyjaciółki zatrzymała się w połowie drogi cofając się w róg pomieszczenia.Spojrzała na nich jeszcze przez chwilę a następnie opuściła głowę*
CN:
~*podszedł do niej powoli i niepewnie*H..hej,jak się cz..czujesz?
W:
~Wszystko jest ok poza tym,że wszystko mnie boli
CN:
~*słysząc te słowa natychmiast posmutniał*Wybacz za to co ci zrobiłem,to coś sterowało mną i mówiło co mam robić,ale po co to mówię..tylko Luna i ja wiedzieliśmy,jak to jest nie mieć nad nim żadnej kontroli.
W:
~Hej,jest wszystko w dobrze*uśmiechnęła się do niego lekko*
CN:
~Nie jest w porządku,nigdy sobie nie wybaczę,że przeze mnie znalazłaś się w szpitalu a Luna...*westchnął*nieważne nie będę o tym mówił,ten temat jeszcze bardziej ją pogrąża
W:
~To i tak nie jest to twoja wina.Przejdzie jej to,możesz być spokojny
CN:
~Miejmy nadzieję,że naprawdę już nie ma tego czegoś i nie będzie nam ponownie utrudniał życia
W:
~*Uśmiechnęła się ponownie*Wybacz,że tak zmieniam temat,ale wiecie gdzie jest Goldeen?
CN:
~Nie mam pojęcia,od kiedy tu trafiłaś a ja tu przyszedłem,czekała na wyniki badań zalana łzami,potem wstała i wybiegła bez słowa,słuch o niej zaginął.Zapewne wróciła do domu*odparł chłopak*

CZYTASZ
Miraculous~Fan Story•|Choosing The Future|•Sezon 2(Info i streszczenie)
FanfictionWitam was ponownie:) Z racji,iż historia jest dość długa,stwierdziłam,że będę tworzyć ją i dzielić na sezony,gdzie jedna będzie miała tak z 25 części,może więcej,aby było jak najwięcej napisane.Jeżeli czytacie na bieżąco to sezon 1 jest dopiero pocz...