Minęło tak wiele czasu, że prawie bym zapomniała
O rocznicy narodzin tej kobiety
Która nie tak dawno jeszcze jedyny mój dom mi dała
Tęsknię za własnym kątem, blaskiem świecy
Dającym jej nadzieję mimo burzy z piorunami
Odgłosu wiatru niszczącego domy
I choć czuliśmy się bezpieczniej schowani za górami
Patrząc w ogień czekałyśmy na koniec
Tęsknię za czystym niebem, za gwiazdami tam, tak jasnymi
Niebo było tak piękne nad górami
Ale to przeszłość, dla zmarłych nie ma miejsca między żywymi
Choć już nigdy tamta świeca nie rozświetli nocy mroku
Jak babci jasne, wiecznie młode oczy
Będzie zawsze lśnić w pamięci jak najszczersze złoto
YOU ARE READING
Własną drogą.
شِعر"... I opowiadać będą najwyżej legendy o podboju dziewięciu światów i zerwanych więziach świętych..." Serdecznie zapraszam do przeczytania wierszy i opowiadań mojego autorstwa.