Rozdział 49

3.3K 183 17
                                    

~ Stella ~

4 miesiące później

W końcu nastał długo oczekiwany dzień przeze mnie i Nico. Dzisiaj w końcu staniemy się mężem i żoną. Długo mi zajęło zrozumie, że to on jest miłością mojego życia. Byłam naprawdę ślepa, że nie zauważyłam wcześniej, co on do mnie czuje. Całe szczęście, że jednak w końcu zrozumiałam, że to Nico jest miłością mojego życia.

- Dzień dobry córeczko - do mojego pokoju wszedł mój ojciec - w końcu dzisiaj ten wielki dzień - uśmiechnął się do mnie.

- Dzień dobry tato - wstałam z łóżka i podeszłam do niego - tak, dzisiaj w końcu ten dzień. Już nie mogę się doczekać wieczora.

Nasz ślub, tak jak sobie wymarzyłam odbędzie się o zachodzie słońca. W sumie to z początku myślałam o ślubie w ciągu dnia, ale Andrea podsunęła mi pomysł, kiedy byłyśmy kilka miesięcy temu w SPA, przed jej zaręczynami.

- Cieszę się, że jesteś szczęśliwa córeczko - spojrzał na mnie oczami, które zaczynamy się błyszczeć od łez - Nico to dobry chłopak. Wiele na początku swojego życia przeszedł, ale Layla i Lorenzo wychowali go na dobrego człowieka.

- Tak samo, jak ty mnie tato.

Cieszę się, że tacie udało się mnie odnaleźć i zabrać od osób, którym oddała mnie moja biologiczna matka. Już nawet pogodziłam się z tym, że miałam być tylko narzędziem w jej rękach do zatrzymania przy sobie wujka Enzo. Była zła, ale ja na szczęście nie odziedziczyłam jej cech.

- Nie mogę dalej uwierzyć w to, że moja mała Stella za kilka godzin zostanie mężatką.

- Ja tak samo - zaśmiałam się - teraz wybacz, ale pewnie za niedługo przybędą tu Alessia, Andrea i Victoria. Muszę choć wziąć do tego czasu kąpiel.

- Dobrze już dobrze nie przeszkadzam ci. Przyjdę do ciebie później, bo mam dla ciebie prezent - pocałował mnie w czoło i wyszedł z mojego pokoju.

Wzięłam z komody czystą bieliznę i szlafrok. Nie będę ubierać się w nic, bo później będę miała kłopot żeby rozebrać się z ciuchów, gdy fryzjerka już zrobi moją fryzurę. Nie chcę tego popsuć.

Weszłam do łazienki i nalałam sobie wody do wanny. Przy okazji wrzuciłam do niej moje ulubione kule do kąpieli. Momentalnie wanna wypełniła się bąbelkami. Teraz tylko pozostało mi odprężyć się i zrelaksować.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~ Layla ~

Dzisiaj w końcu jest dzień ślubu Nico ze Stellą. Szczerze mówiąc nigdy nie przypuszczałam, że którykolwiek z moim synów zwiąże się z córką Cristiny. Oczywiście ja nie mam nic przeciwko niej, bo tak jak w przypadku Elii również i Stella nie może odpowiadać za czyny swojej matki. Cristina była zepsuta do szpiku, ale Stella to dobra dziewczyna. Widzę, że bardzo kocha Nico choć zbłądziła i zadawała się z Antonio. Na szczęście w porę się opamiętała i zrozumiała, że związek z Tonym nie ma przyszłości. Mój ukochany pierworodny nie był w tamtym czasie ideałem. Na szczęście i on znalazł odpowiednią kobietę, przy której w końcu dorósł i stał się odpowiedzialnym.

Mafia Prince (Ferreri Empire vol. 4) (18+) ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz