Twój chłopak i ty jesteście razem od roku. Sanemi zaczął cię zaniedbywać. Byłaś strasznie samotna, więc zaczęłaś rozmawiać z Tanjiro. Martwiłaś się o Sanemiego i bałaś ,że chce zerwać.
-Tanjiro co ja mam zrobić?
-Nie wiem, spytaj go o co chodzi.
-Spróbuje
Sanemi:
Nie mogę sobie pozwolić na osaczenie reader. Ona pewnie tak o mnie nie myśli. Jeszcze nie jest gotowa. Muszę nabrać dystansu.
Tydzień później...
Co ona tak chodzi z tym czerwonowłosym debilem .Pewnie coś do niej albo ta, żmija mnie zdradza.- Reader co ty odpierdalsz??
-Nic a tobie co?
- Odwal się
Reader z fochem poszła do Tanjiro i poprosiła go o małą przysługę.
- Tanjiro ja wiem, że ty tam kogoś masz, ale proszę możemy trochę po prowokować Sanemiego?
- Jego zawsze, to będzie mała zemsta za Nezuko i tak ma szczęście że z główki nie dostanie.
-Dzięki
Tanjiro i Reader prowokowali Sanemiego przez następny tydzień...
Sanemi podchodzi do Posiadłości Motyla, Aktualnego domu Reader i puka do drzwi.
-Cześć
-Co ty tutaj robisz?!
-Możemy pogadać?
- Okej- odpowiedziała lekko zaniepokojona dziewczyna
- To co tam?
- Dlaczego mi to robisz?
-Co robię?
- Prowokujesz mnie z Tanjiro, chcesz zobaczyć tego skutki.
Sanemi rzucił się na Reader i zaczął ją całować
- SANEMI CO TY WYPRAWIASZ?!
- A myślisz dlaczego cię olewałem nie chciałem cię osaczyć
- Ale co jak ja tego chce.
Dziewczyna energicznie z ciągnęła z niego koszule i zaczęła całować jego bliznowaty, umięśniony tors. Zaczęła podgryzać jego blizny, każdą z osobna bliznę po bliźnie.
- A ty się czasem nie zapędzasz?- uśmiechnął się beztrosko.
- Mam przestać , nie podoba się?
- Tego nie powiedziałem
Chłopak zdjął koszule dziewczyny wraz ze stanikiem. Po czym dziewczyna zaczęła go lizać i całować po uszach sprawiając mu ogromną przyjemność.
- Nie no basta- powiedział zmęczony pieszczotami chłopak. Sanemi zdjął spódnieczkę Reader wraz z majtkami i posadził na biurku. Nagle nie spodziewanie wsadził w Reader palec. Dziewczyna jęknęła z bólu i przyjemności. Sanemi widząc to dokładał palce i zaczął ją lizać.
- Sanemi ja..., już dochodzę.
-Czuje- po tych słowach wyjął palce i przestał ją lizać nie mogąc oprzeć się pokusie.
Niespełniona dziewczyna rzuciła Sanemiego na na łóżko. Z ciągnęła z niego majtki i spodnie. Podnieciła się jeszcze bardziej widząc jego wzwód. Usiadła na niego i zaczęła się ruszać. Była bardzo usatysfakcjonowana, że go zdominowała przy czym posyłając mu złośliwe spojrzenie.
- O niee- obrócił się po czym wyjął go i sadził o wiele mocniej. Ból dziewczyny podniecił Shinazugawe jeszcze bardziej, ale nie chcący trafił w najczulszy punkt Reader. Dziewczyna czulwszy taką przyjemność nie mogła go zdominować. Z przyjemności wbijała paznokcie w blizny białowłosego. Sanemi zaczął pieprzyć Reader jeszcze szybciej.
-Reader ja zaraz skończę...
- Ja też
Sanemi wykonał parę pchnięć i oboje doszli. Po seksie leżeli na łóżku.
- Sanemi już nigdy więcej się tak nie dystansuj, wolałabym żeby akie zabawy dalej trwały
- O to już nie musisz się obawiać.
Nagle do pokoju Reader wchodzi Aoi pytając o obiad.
- Co się tu wyprawia???!!!- Krzynęła was widząc nagich i ledwo żywych obok siebie. Była w wielkim szoku, bo myślała że, Reader jest z Tanjiro.
- Shinazugawa co ty tu robisz?
- Nico- Po tych słowach od razu wyszła i powiedziała wszystko Shniobu,która później ochrzaniła was z góry na dół, po czym dała im spokój.
CZYTASZ
Lemony z anime
RomanceZbieram zamówienia na lemony również na lgbtq+. Piszcie na priv z uwagami. Moge napisać z anime z my hero academia attack on titan yuri on ice jujutsu kaisen kuroko no basket kakegurui death note tokyo revengers tokyo ghoul demon slayer spy x fail...