Sister / Min Yoongi

Siostra

-Chciałem wam przypomnieć, że moja siostra przyjdzie dzisiaj- powiedział blondyn. Wszyscy w pomieszczeniu zwrócili na niego uwagę. Chłopak był pewny, że jakoś tydzień wcześniej anonsował swoją siostrę. Albo nowego filmowca. Zresztą i tak nie miałoby większego znacznie, ze względu na pamięć pozostałej szóstki. Zwana też pamięcią złotej rybki

-Dzisiaj? Nigdy nam nic o niej nie mówiłeś - odezwał się jako pierwszy czarnowłosy. Z reguły wyciszony i siedzący na uboczu. Możliwe, że z lekkim wyrzutem odezwała się u niego fobia społeczna.

-Jestem pewny że się dogadacie - odpowiedział kolokwialnie blondyn.

-Chciałbym ją poznać. Mysi być fajną osobą.

Po kilku godzinach rozległ się dźwięk dzwonka, a do drzwi podszedł brat dziewczyny. Dwudziestolatka była bardzo szczęśliwa, ponieważ brat opowiadał jej bardzo dużo o pozostałych chłopakach. Wszyscy wydawali się mieć wspaniały charakter. Jednak blondynka nie spodziewała się spotkać jego. Po wejściu do salonu napotkała ciekawski wzrok wszystkich z wyjątkiem jednego. Ten okazywał zaskoczenie.

-To ty...?

-To wy się znacie? - zapytał blondyn wyraźnie zaskoczony. Nie wiedział dużo o znajomościach swojej siostry, zawłaszcza, że kilka lat nie mieli ze sobą kontaktu, ona studiowała za granicą i zajmowała się swoją firmą, a on był już idolem w półświatku tych bardziej popularnych.

-Nie, już nie - powiedziała dziewczyna odwracając wzrok od czarnowłosego. Po czym przedstawiła się delikatnie kłaniając.

- Dobra, nie ważne. Nie chce wiedzieć co zaszło między wami. Ale tak, to jest moja siostra. Przyjechała tutaj, żeby nam trochę pomóc i zostanie z nami na jakiś czas.

- Cześć wszystkim. Miło was poznać - kątem oka zobaczyła jak czarnowłosy ironicznie kręci głową.

☆*: .｡. o(≧▽≦)o .｡.:*☆

-Powiesz mi o co chodzi między wami! Z daleka było czuć tą nieprzyjemną atmosferę - powiedział blondyn kiedy dziewczyna rozpakowywała się w przydzielonym jej pokoju.

-Właściwie to nic. Minęło dużo czasu od kiedy widzieliśmy się ostatni raz. Mogę po prostu powiedzieć, że wcześniej był idiotą. Nasza znajomość nie skończyła się dobrze - odpowiedziała składając kolejną koszulkę i wkładając ją na odpowiednie miejsce. Nie widziała brata, który delikatnie zdenerwowany wymijającą odpowiedzią usiadł na łóżku i zaczął ją poważnie lustrować.

-Czy to będzie duży problem, żebyś z nim pracowała? - zapytał po chwili.

- Nie, nie sądzę.

- Wiesz, bardzo potrzebujemy twojej pomocy. Może mogłabyś porozmawiać z nim. Zobaczysz, że się zmienił - powiedział z nadzieją blondyn. Podawał dziewczynie poskładane ubrania, jednak po tych słowach blondynka się na niego spojrzała, po czym pokręciła przecząco głową.

-Nie sądzę, żeby zmienił się choć trochę.

-Skąd wiesz?

☆*: .｡. o(≧▽≦)o .｡.:*☆

Po kilkukrotnym zapukaniu do drzwi pokoju oznaczonych karteczką "Nie" usłyszała poste "wejść". Chłopak nawet nie przypuszczał, że to mógłby być to któryś z już mieszających z nim, ponieważ tamci wchodzili jak do siebie. Obrócił się w fotelu, żeby przyjrzeć się bliżej blondynce.