Tobiasz : Wieczorem oglądałaś horror z Tobiaszem, podczas oglądania usnełaś i wtedy przyśnił ci się koszmar od razu poszłaś do sypialni w której spał sobie smacznie Tobiasz. Kładłaś się już spać ale akurat wtedy Tobiasz się przebudził.
T: Czemu nie śpisz?
Spytał zaspanym głosem.
Y: Koszmar mi się przyśnił i chciałam się położyć koło ciebie.
T: No to kładź się.
Poklepał miejsce obok niego żebyś się położyła i po chwili już usnełaś.Kubir : Po wspólnej wycieczce do żabki się dość bardzo się zmęczyłaś i poszłaś się zdrzemnąć i ci się przysnął koszmar. Jak wstałaś to Kubir już był obok ciebie.
K:Co się stało że tak krzyczałaś?
Spytał zmartwiony.
Y: Nic koszmar mi się przyśnił.
K: Kładź się, pójdziemy spać bo i tak chce się zdrzemnąć.
Kubir się położył obok ciebie ty się tylko w niego wtuliłaś i usneliście wtuleni.Mikols : Mikols sobie grał a ty w tym czasie usnełaś. Od razy jak się obudziłaś to poszłaś do Mikolsa.
Y: Michał
M:Co się dzieje? Wyspałaś się już?
Y: Przyśnił mi się koszmar, posiedzisz ze mną?
M: Akurat gram i nie mogę przerwać.
Nic mu nie odpowiedziałaś, wziełaś jego reke i usiadłaś mu na kolanach po czym usnełaś oglądając jak fra.Busz : Busz poszedł akurat na spacer z psem przed jego wyjściem ty już usnełaś. Podczas jego nie obecności śnił ci się koszmar. Czekałaś 10 minut na Busza od razu jak tylko weszedł do mieszkania rzuciłaś się na niego.
B:Co się dzieje?
Y:Koszmar mi się śnił.
B:No to idź się położyć za chwilę przyjdę.
Posłuchałaś się i położyłaś się a po chwili przyszedł do ciebie Busz i przytuliłaś się do niego a po chwili usnęłaś wtulona w niego.Napierak : Zostałaś u Wojtka na noc i w pewnym momencie jak już się położyliście spać obudziłaś się .Próbowałaś po chwili usnąć na nowo ale ci się nie udało. W:Nie śpisz? Y:Nie wiesz co dyskoteke robię , no nie śpię .Przebudziłam się. W:Chodź się przytulić.
Zbliżyłaś się do chłopaka a on cie przytulił. Po chwili usypiałaś w ramionach chłopaka.
