pov: Zofia
Przyszliśmy do domu Klary, miała w środku mega ładnie! Zaprowadziła mnie do swojego pokoju miała chyba najładniejszy pokój jaki widziałam. Klara miała w pokoju: łóżko dwuosobowe, piękne białe biurko, przepiękne dekoracje i miała mega słodkie pluszaki! Wyciągnęła z biurka dużą kartkę.K- To o czym robimy prezentację?
Z- Może o \\ wojnie światowej?
K- Dobry pomysł!
Wyciągnęła kredki, flamastry, farby, ogólnie rzeczy plastyczne.
K- Masz jakiś pomysł?
Z- Może zróbmy godło, żołnierza, napis "\\ wojna światowa 1939-1945" i jeszcze dzieci z flagą i kotylionem?
K- Dobry pomysł!
Klara wzięła laptop z łóżka i wpisała w przeglądarkę: "godło Polski". Zrobiliśmy tak że Klara rysuje pierwszą część a ja drugą i Klara wypełnia moją połowę a ja jej połowę by było uczciwie. Gdy już zrobiliśmy godło zaczęliśmy rysować żołnierza i zrobiliśmy tak że Klara narysowała a ja wypełniłam. Zrobiliśmy dzieci z flagą i kotylionem, napis "|| wojna światowa 1939-1945" i zrobiliśmy.
Z- Jest już późno, mama się pewnie martwi.
K- To napisz lub zadzwoń i się spytaj czy możesz u mnie zostać na noc.
Z- Dobrze.
*idzie do łazienki i dzwoni*
Z- Cześć mamo, mam takie pytanie
MZ(Mama Zofii)- Cześć i jakie to pytanie?
Z- Czy mogę zostać u koleżanki na noc?
MZ- Jasne, tylko jak jutro będziesz wracać to uważaj na siebie.
Z- Dobrze mamo, paa, kocham cię.
MZ- Paa i ciebie też kocham.
*idzie do pokoju Klary*
K- I co? Zgodziła się?
Z- Tak! Tak się cieszę! Tylko gdzie ja będę spać?
K- Możesz na moim łóżku, ja mogę spać na podłodze.
Z- Nieee, lepiej żebym poszła spać do salonu na kanapie.
K- Nie no, możesz spać na moim.
Z- Postanowione, idę na kanapę.
K- No jak chcesz, nie zmuszam.
*Zofia idzie na kanapę*
Z- Dobrze, więc muszę iść do łazienki się przebrać.
*po przebraniu*
Poszłam na kanapę, następnie do łazienki a potem znowu na kanapę.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
o to trzeci rozdział! i tak ogólnie to w tym rozdziale jest 276 słów!