Wedding [one shot]

1K 92 21
                                    

ONE SHOT!

I HOPE YOU'LL LIKE IT <3

Emily siedziała na kanapie w swoim małym mieszkaniu na przedmieściach swojego rodzinnego miasta Brighton i czytała książkę, czekając na swojego najlepszego przyjaciela – Nialla. Chłopak chciał podzielić się z nią dobrą nowiną, a dla dziewczyny dobra nowina oznaczała, że zerwał ze swoją dziewczyną – Julie. Niall jak i Emily w tym roku mieli skończyć swoje studia. Oboje znali się od małego, zawsze trzymali się razem i mimo iż Emily wybrała kierunek prawniczy, a Niall muzyczny, to ciągle trzymali się razem. Julie i Niall byli razem kilka lat, ale dziewczyna nie interesowała się nim, kiedy jeszcze nie jeździł super drogim autem od swoich bogatych rodziców. Niall był w niej ślepo zauroczony, a Emily wiedziała, że Julie jest z nim tylko dla pieniędzy. Emily była zwyczajną dziewczyną, lubiła czytać komiksy Marvela i chętnie chodziła na każdy film tej produkcji, dzieliła tą pasję ze swoim najlepszym przyjacielem, a jako dzieci ich ulubioną zabawą było udawanie super bohaterów i wspinanie się po wysokich drzewach, a potem skakanie z nich, myśląc, że w końcu nauczą się latać, co zawsze kończyło się złamaniami. Miała włosy koloru brązowego, które ledwo dotykały jej ramion. Jej oczy były małe, rzęsy tak cienkie i krótkie, że prawie nie było ich widać, jeżeli nie nakładała maskary.

Niall był wysokim, dobrze zbudowanym brunetem, który farbował swoje włosy na blond. Na uniwersytecie należał do drużyny piłki nożnej, był kapitanem, ponieważ był najlepszy. Jego wielką pasją było pisanie piosenek, dlatego właśnie studiował komponowanie muzyki. Często miał wenę na nowe utwory, spędzając czas ze swoją najlepszą przyjaciółką. Spotykali się najczęściej żeby tylko być w swoim towarzystwie, nie robili nic konkretnego razem, ona zazwyczaj odrabiała lekcje, lub czytała książki, a on komponował na swojej gitarze, co dla niej było bardzo przyjemne. Niall nigdy nie zdawał sobie sprawy, że każda piosenka, którą napisał, przynajmniej większość, była skierowana do brunetki, zawsze okłamywał samego siebie, że są one o Julie. Ale żadne słowa w piosence nie zgadzały się z tą teorią. Julie nie piła nigdy przed snem herbaty, nie piła nic po za kawą i winem. Julie nie mówi przez sen, ale za to strasznie chrapie, przez co Niall często miał problemy z zaśnięciem, kiedy u niej nocował. Julie uwielbia swój głos, kiedy ktoś ją nagrywa i zawsze musi być na pierwszym planie, ona i jej głos. Julie ciągle chwaliła się swoją wagą i każdego ranka stawała na urządzenie by się zważyć. Julie nie chodzi w spodniach, zawsze ubiera spódnice, lub sukienki żeby tylko pokazać jak najwięcej swoich nóg. Julie nie jest idealna dla Nialla, oczywiście „kocha ją", przynajmniej tak mu się wydaje, ale jest wiele rzeczy, których nienawidzi w swojej dziewczynie i to też prowadzi do ich częstych kłótni. Natomiast Emily uwielbia herbatę i zawsze pije ją przed snem, często mówi przez sen, a ci, co przekonali się o tym na własnej skórze, śmiali się, że można było z nią porozmawiać szczerze, niż kiedy jest wszystkiego świadoma. Emily nienawidzi, kiedy Niall chce nagrać wspólny filmik, akceptuje to, że tam jest pokazana, ale nigdy się nie odzywa, nie lubi swojego głosu. Emily prawie nigdy nie stawała na wadze, prawie, bo robiła to tylko wtedy, kiedy w jej szkole były kontrole zdrowia i każdy uczeń musiał się zważyć i zmierzyć. Emily uwielbia obcisłe rurki, chętnie też ubiera dresy, ponieważ uważa je za wygodne. Czy Niall uważa Emily za idealną osobę? To jest pewne, ale nigdy się do tego nie przyznał.

Nagle Emily usłyszała dzwonek do drzwi. Odłożyła książkę na bok, a pusty kubek po gorącej czekoladzie położyła na stoliku. Wyszła spod koca i udała się do drzwi by je otworzyć. Kiedy już to zrobiła, zobaczyła uśmiechniętą twarz Nialla. Zaprosiła go do środka, a potem skierowali się do salonu. Emily usiadła po turecku i ponownie przykryła się kocem, czekając na „dobrą nowinę".

Wedding {N.H} One ShotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz