Odzyskana (Zakończona)

EPILOG

OLIVIA

2 lata później

Do końca ciąży już nie miałam żadnych problemów. Bliźniaki miały urodzić się z początkiem stycznia, ale postanowiły zrobić nam niespodziankę podczas kolacji wigilijnej. W tamte święta byli z nami nasi adopcyjni rodzice i chciałam, aby znalazły się potrawy z Polski. Siedzieliśmy wszyscy przy stole zaczynając już jeść barszczyk z uszkami, kiedy te maluchy postanowiły pchać się na świat. Na samo wspomnienie tamtej chwili teraz się uśmiecham, chociaż wówczas nie było mi tak wesoło. Siedziałam koło Cadena i cieszyłam się rodziną atmosfera, kiedy poczułam jak odeszly mi wody i mocny skurcz. Na mój jęk brunet poderwał się tak aż krzesło się przewróciło a przy stole zrobiło się wielkie zmieszanie a on sam był chyba spanikowany jak nigdy w sowim życiu. W takim tempie jak my wówczas chyba nigdy nikt chyba nie dojechał do szpitala. I tak po kilku godzinach powitaliśmy na świecie nasze fasolki. Jako pierwszy na świat przyszedł nas syn Dominic a zaraz po nim pojawiła się Victoria.
Dziś te maluchy mają już po 1, 5 roczku i wraz ze swoimi kuzynami broją tak jak my, kiedy byliśmy w ich wieku. Gdy patrzę na te małe urwisy przypominają mi się czasy, kiedy my tacy byliśmy a uśmiech sam się wkrada na moje usta. Przez te kilka wspólnych lat odkąd Caden mnie tu przywiózł zaczęły wracać wspomnienia te dobre i te złe, ale jakie by nie były mój mąż zawsze był przy mnie i cieszył się z mną lub pocieszałam, gdy było gorzej.
Majka i Tony pobrali się 3 miesiące po nas i mają rocznego Lucasa a za 2 miesiące powitają na świecie swoją córeczkę Michael i Ava też doczekali się drugiego maluszka.3 miesiące temu powitali na świecie córeczkę Laylę.
A ja...Cóż przez ten czas dużo nauczyłam się o życiu w tym świecie i stałam się silniejsza i odważniejsza. Mam, kogo bronić, bo moja rodzina jest najważniejsza i bardzo kocham ich wszystkich. A Caden stał się jednym z najważniejszych bossów na świecie. Mimo że ten świat nie jest czysty jak łza i czasem wymaga drastycznych działań to on jest sprawiedliwym szefem a przede wszystkim szanowanym przez innych. Od przejęcia władzy jeszcze bardziej poszerzył swoje terytorium i wyeliminował jeszcze kilku ludzi, którzy spiskowali przeciwko nam. Od tamtej pory nikt nie odważył się już tego zrobić.Kiedy tylko możemy korzystamy oddając dzieci na kilka godzin do rodziców i wyjeżdżamy na randki, które kończą się oczywiście długim i gorącym seksem, bo niestety w domu nie zawsze możemy sobie na to pozwolić przez naszą dwójkę urwisów. Jednego jestem pewna.Kocham go, moje dzieci i moje życie.

CADEN

Gdy Oli 1, 5 roku temu oświadczyła mi przy stole, że zaczęła rodzić po raz pierwszy w swoim życiu spanikowałem nie wiedząc, co mam robić. W jadalni powstało zamieszanie z nerwów stałem gwałtownie przewracając krzesło. Wziąłem na ręce mojego małego wielorybka i czym prędzej wybiegłem z nią w domu rzucając chłopakom rozkazy. Gdy była już w zaawansowanej ciąży a maluchy dokazywały lubiłem ja tak drażnić a ona za każdym razem marszczyła uroczo swój nosek a ja w ramach, "przeprosin" dawałem jej przyjemność pieszcząc jej wspaniałe ciało a potem kochając się z nią.
Poród trwał parę godzin a ja chodziłem po ścianach w szpitalu, bo nie mogłem być przy niej, bo wynikły jakieś komplikacje, ale wszystko skończyło się dobrze i powitaliśmy nasze urwisy.
To był najwspanialszy prezent dla nas, jaki mogliśmy dostać a raczej dla mnie, jaki mogła mi dać moja żona.
Dominic urodził się, jako pierwszy to właśnie on kiedyś tak jak ja po swoim ojcu przejmie władzę nad naszą "mafijną rodziną" w dniu swojego ślubu a ja m nadzieję, że trafi na tak wspaniałą osobę jak jego matka. A mojej córce znajdę odpowiedniego kandydata tak jak mój ojciec mi Olivię.
A teraz siedzimy naszym ogrodzie, po którym starają się biegać jeszcze trochę ślamazarnie nasze dzieci wraz z swoimi kuzynami i broją tak samo jak my, kiedy byliśmy w ich wieku. Podnoszę wzrok z tych małych urwisów na Olivię, która siedzi wraz z resztą kobiet na leżakach i pilnują ich. Jest piękna a oczy błyszczą jej z każdym uśmiechem. Kocham ją ponad wszystko i dziękuję Bogu, że przez czysty przypadek została odnaleziona a ja odzyskałem miłość swojego życia.
Spędzamy me i spokojne popołudnie wraz z naszymi bliskimi, ale dziś wieczorem moi rodzice zostają z wnukami a ja porywam swoją żonę na romantyczny weekend. Jest całym moim światem i dziś po raz kolejny je to jej udowodnię. Kocham ją i moich dwóch małych brojaków ponad życie.

Olivia i Caden

-Kochanie porywam cię już do naszej oazy...
Oli patrzy mnie szmaragdowymi oczami i składa namiętny pocałunek dając znać, że jest gotowa. Zabieram ją dziś na weekend w góry do uroczego drewnianego domku gdzie pokaże jej jak bardzo ją kocham i nie wypuszczę z łóżka do samego wyjazdu.
Moja mała całą drogę była milcząca i tylko się uśmiechała. Coś wymyśliła a mi pozostało tylko czekać, co. Będąc na miejscu to ona pierwsza kazała mi wejść do środka a to, co zobaczyłem naprawdę zaskoczyło mnie. Koło palącego się kominka stał niziutki stolik , na którym znajdowała się już kolacja i paliły świeczki. Na jednym z talerzy stał mały pakunek.
- Caden jestem miłością mojego życia i każdego dnia dziękuję Bogu, że pomógł tobie mnie odzyskać. Dałeś mi miłość od mojego pierwszego oddechu, dałeś mi szczęście i wsparcie w chwilach, gdy tego potrzebowałam. Uratowałeś od krzywdy a najważniejsze dałeś mi dwójkę wspaniałych dzieci i jeszcze coś...
Podeszła do stolika i sięgnęła pudełeczko leżące na talerzu podając mi je z słowami.
-Otwórz...
Patrzyłem na jej uśmiechnięta twarz i powoli otworzyłem prezent. W środku pod białą bibułą znajdowały się dwie pary skarpetek...Dziecięcych skarpetek...
I w tym momencie byłem po raz kolejny najszczęśliwszym gangsterem w tym popapranym
mafijnym świecie.

Koniec

***************************************

Dziękuję wszystkim za dotrwanie do końca historii Cadena i OLivii.Mam nadzieję że zakończenie się spodobało :)
Dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze .Jest to motywacja do pisarzy amatorów takich jak np. ja