PROLOG

20 4 0
                                    

Nie poddam się w tej chwili. T/I, biegnij dla Emmy, wymyśl strategię dla Normana, nie poddawaj się dla Raya, bądź silna dla Dona, uśmiechnij się dla Anny, pomyśl dla Gildy, nie bój się dla Nata, nie myśl negatywnie dla Phila i Conny a przedewszystkim nie zawiedź ich wszystkich i twojej kochanej mamy. Po tych myślach K/W włosa wyczerpana potknęła się o korzeń drzewa powodując tym samym jej upadek na jakże śliskie błoto. Ostatnie co zobaczyła to ten przerażający uśmiech...

I jak podoba się? Tak oto prolog zapraszam już na rozdział

White vs Black/Ray vs Norman/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz