prolog

4 0 0
                                    

Charlie

Gdy otworzyłem oczy, oślepiające światło odsłoniło mi obraz pięknych, dobrze ubranych pokojówek otaczających mnie jak anioły czuwające nad małym księciem.

- Boże, jak można być tak uroczym - wydobył się zachwycony szept.
- Kiedy dorośnie, stanie się przepiękną królewną - dobiegło kolejne westchnienie.
- Patrzcie na te małe rączki, są takie słodkie - zauważyła jedna z dam usłanych w jedwabnych sukniach.
- MACIE SIĘ USPOKOIĆ!
- Przepraszam, Natalio.

W pomieszczeniu unosiła się aura tajemnicy, a ja zanurzyłem się w tej niezrozumiałej rzeczywistości. Dlaczego wszyscy patrzą na mnie? Moment, co się ze mną dzieje? Jestem dziewczyną, a do tego dzieckiem. Pytania rozbijały się w mojej głowie jak fale o brzeg.

- Aaaaaaa!
- Księżniczko, czy coś cię boli? A może jesteś głodna? Rei, biegnij do kuchni!
- Już biegnę, Natalio.

Boże, czemu? Jestem dzieckiem! Patrzą na mnie jak na przyszłą królewnę, a ja nie mam pojęcia, co się dzieje.

- Proszę chwilę poczekać, zaraz będzie śniadanie...

JAK ŚMIESZ TAK MÓWIĆ DO KSIĘCIA KORONNEGO!!! Upomniałem ją w myślach. Spokój, muszę się uspokoić. Jedyne, co mi pozostało, to obserwować sytuację, aby dowiedzieć się wszystkiego.

Nagle drzwi się otworzyły, zamiast pokojówek, wyszedł cesarz. Cesarz Jake de Elpiere, głowa cesarstwa Elpiere, słynny wojownik, który podbił aż osiem państw granicznych. Jednak nie tylko dobrze włada mieczem, ale jest także zdecydowanym politykiem, który nigdy nie ustąpi więcej, niż postanowił. Nasze państwo dzięki niemu stało się najbardziej rozwiniętym krajem wszechczasów. Niemniej jednak w kręgu najbliższego otoczenia staje się obsesyjnym sadystą, przed którym nikt nie odważy się spojrzeć.

- Pozdrowienia dla waszej cesarskiej mości.
- Jak się ma? - zapytał cesarz ochrypłym głosem, pytając po raz pierwszy o kogoś z rodziny. Przez wcześniejsze lata ojciec, skupiony na obowiązkach, nigdy nie okazywał zainteresowania spędzaniem ze mną czasu. Pamiętam, jak matka wielokrotnie powtarzała: "Nie wiesz, że Jego Królewska Mość jest zajęta! Nie męcz go bzdurami."
- Panienka ma się dobrze, Wasza Wysokość.

Po tych słowach cesarz podeszła do mojego łóżeczka i oznajmił:
- Nazywasz się Charlie Rozalinda Avery de Elpiere.
- O, mój cesarz nadał jej imię po zmarłej narzeczonej, Juliette de Amsere.

Pokojówki ucichły, obserwując przerażające spojrzenie cesarza. On, jakby nic się nie stało, opuścił komnatę, a reszta opuściła ją dopiero po nim. Została tylko Natalia, trzymająca butelkę wręczoną przez Rei.

- Ach, Wasza Wysokość, na pewno jesteś ogromnie szczęśliwa, widząc swojego ojca.

Szczęśliwa? Pff, wolałabym go nie widzieć. Umarłam, a teraz żyję w ciele mojej małej siostry. Właściwie, jak to się stało, że umarłam? Jedyne, co pamiętam przed tym, jak stałam się dzieckiem, to picie herbaty z moją narzeczoną, Juliette de Amsere, księżniczką z sąsiedniego cesarstwa. Nasze państwa miały napięte stosunki, więc nasze zaręczyny miały służyć jako gwarancja pokoju.

Biedny książę koronny zmarł tak młodo – westchnęła Natalia, kontynuując swój monolog. - Biedak został otruty przez jednego z arystokratów, a według  to jego wysokość Zed miał odziedziczyć tron. To jednak niezwykle dziwne, gdyż w przypadku jakiejkolwiek próby otrucia szlachcica, sprawcy z pewnością zostaliby schwytani zanim przekroczyliby progi pałacu. Trzeba zaznaczyć, że pałac cesarski jest ufortyfikowany licznymi zabezpieczeniami, których celem jest ochrona członków rodziny cesarskiej.

Moje myśli krążą wokół tej zagadkowej śmierci, jakby chciały odkryć każdy zakamarek tej tajemnicy. Juliette, moja kochana narzeczona, teraz kojarzona z tajemniczym spiskiem i zdradą. Czy to możliwe, że osoba, której obiecałem swoje życie, stała się moim przeznaczonym katem?

Rozpoczynając od podwójnego sprawdzenia każdej osoby wchodzącej, aż po bariery magiczne, które uniemożliwiają wniesienie substancji trujących czy innych zagrożeń dla bezpieczeństwa zamku. Zastanawiam się, jak morderca dał rede ominąć te środki ostrożności.

Chwilę później doszedłem do wniosku, że oprócz mnie herbatę piła również Julieta. Według relacji Natalii to ona wezwała strażników w momencie, gdy zorientowała się, że coś jest nie tak. To z kolei sugeruje, że osoba, która mnie otruła, musi być związana z Julietą de Amsere, moją własną narzeczoną. Tak nieprawdopodobne zdarzenie wplątujące ukochaną w tę mroczną intrygę zaczynało nabierać sensu, co sprawiało, że cała sytuacja stawała się jeszcze bardziej zagmatwana i tajemnicza.

Wewnętrzna burza myśli towarzyszy mi w tej surrealistycznej podróży przez tajemnice dworu cesarskiego. Czy uda mi się rozwikłać te zawiłe wątki? Czy odnajdę prawdę w labiryncie intryg i pozornie niewinnych gestów? Odpowiedzi na te pytania tkwią gdzieś między wspomnieniami a rzeczywistością, w sercu tego nieprzewidywalnego świata, w którym znalazłem się jako mała księżniczka Charlie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 02 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

I was reborn as my younger sisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz