rodział 13

379 13 2
                                    

Wstałam o 14 z kacem, więc stwierdziłam że jak zjem coś i wezmę jakieś leki przeciwbólowa to będzie dobrze.
Zjadłam naleśniki zrobione przez moją mamę, wzięłam Apap i poszłam sie umyć.
Wzięłam jakieś luźne czarne dżinsy i czarnego topa na grube romiaczka, świerza bieliznę ręcznik i się umyłam.
Pomalowałam się jak zawsze, była 15:49 więc już wiem ze sie spóźnię na spotkanie, więc ubrałam buty też czarne, wzięłam torebkę i szybko poszłam pod hotel Michała.

I 16:05 byłam pod i zobaczyłam go podeszłam j wspulnie poszliśmy do mojej ulubionej kawiarni w Warszawie, caffe nero.
Weszłam i usiadłam przy jakim kolwiek stoliku, stolik był koło okna które dzielił strefę gdzie można palić a gdzie nie.

-dzien dobry co podać?-zapytala z uśmiechem kernelka.

-kanapke z ogurkiem i herbatę zieloną-to jest to co zawsze tu biorę.
Michał też se coś zamówił i czekaliśmy aż przynieś nam zamówienie.
Zawsze szybko sie je dostawali pomimo dużego ruchu w kawiarni.

Gdy dostałam zaczęłam jeść i pić tak samo Michał, i gadaliśmy byli serio fajnie.

zobaczyłam za siebie bo czułam kogoś wzrok na plecach i zobaczyłam matczaka który wpatrywał sie wemnei i Michała.
Gdy go zobaczyłam pomachalam mu co on odwzajemnił.
Gdy zjadlismy i wypiliśmy poszliśmy się gdzieś przejść.
Warszawa jest serio piękna i kocham to miasto, niestety musiałam się przeprowadzić do ojca bo moja mama zemną nie wytrzymywała, od zawsze robiła problemy.
Miałam problemy z szkoła strasznie nie chciało mi się tam chodzić i bałam się tam chodzić jedynie Matczak umiał mnie tam wyciągnąć za co jestem u wdzięczna.

Byliśmy w jakimś parku już nie pamiętam jakim bo się zamyślałam i przypomniało mi się że muszę wpaść do Matczak.
Ale to później.

-jak tam z Rozalia?-zapytałam nie wiem czy dalej byli razme.

-powiedziala mi że mnie nie kochała i to było z litosci-karam wraca

-bardoz mi przykro, będzie dobrze- zrobiła ci to co ty mi więc się pierdol.

Minęła jakaś godzina siedzialismy na schodkach i gadaliśmy.
Dstałam SMS od Matczak.

Mata szmata✨🖤
Dzisiaj o 21 impreza u mnie przyjdź będzie fajnie mogą przyjść też twoji znajomi.

Więc ten dzień zapowiada się ciekawie

-mata robi imprezę o 21 przyjdziesz-to nie tak że przykro bo dziewczyna go rzuciła xD.

-nie wiem, mówiłem ci już że jakoś dziwnie się przy nich czuje-powiedział a ja zobaczyłam matczaka z Roksana.

-ja się czuje dziwnie przy tej lasce matczaka, on też przy niej jakoś inaczej się zachowuje-

-jestem zazdrosna o niego, to widać i boli cię fakt że ona patrzy na niego tak jak ty-nie jestem zazdrosna co on se wmawia.

-ja zazdrosna o Michała matczaka, to dupek, traktuje każdą dziewczynę jak zabawkę, jak arogancki i jest miły gdy nie ma nikogo w okolicy, najchętniej to by przeleciał wszystko co się rusza i ma dziure-powiedziałam to trochę za głośno bo popatrzał na mnie Matczak i Roksana, zjebalam.
Wstałam i poszłam z michal za mną, kurwa i ja mam iść dziisja do niego an imprezę.

Naprawie Cię//mataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz