ruiny

27 3 0
                                    

-daleko jeszcze?- Kamil i 303 odzywają się
-po co my ich braliśmy- wilk wzdycha i opiera się o karmę
-spokojnie jeszcze chwila i stanie się magia- Magda mówi patrząc na mapę
-magia to by się stała jakbym teraz był w klubie, może jakieś panienki i by było
-o losie ty miałeś kiedyś styczność z kobietą?- 303 patrzy na Kamila
-tak a żebyś wiedział że miałem
-schodząc przez kanał rodny tak?- herobrine się odezwał a inni zachichotali
-walić was każdy mnie tu obraża
-spokojnie stary to norma- 303 odpowiada

Jechali jeszcze chwilę aż przed nimi nie zaczął wyłaniać się zarys a zaraz za nim reszta. Wielki zamek mimo że był w ruinie to jednak dalej robił wrażenie

-ja cię ale wielki- brunetka powiedziała ze zdziwieniem.
-myślałem że będzie mniejszy- Kamil schodzi z konia- schodzimy i konie zostawimy tu

Każdy zrobił co powiedział jednak herobrine gwizdnął a konie szkielety zniknęły w mgle tak jak się pojawiły. Magda i Kamil patrzeli na to z wielkimi oczami

-to nie najdziwniejsze- karma się uśmiecha i odwraca do niego- ktoś tu może być?
-najprawdopodobniej będą wandale i grifferzy
-ehem dobra- patrzy na dwójkę- macie jakąś broń?- Kamil wyciągnął miecz a Magda łuk- i to rozumiem

Herobrine kiwnął głową w stronę nulla i 303 ci też lekko kiwnęli poczym wyparowali zamieniając się w mały dym przy brunecie który ubrał kaptur, poczym wszyscy ruszyli w stronę ruin

-Patrzcie panowie przybłędy!- przed nich wyskoczyło pięciu kolesi i wilk
-dwie baby i wilk oraz pizdy- facet w rozpiętej kurtce bez podkoszulka się zaśmiał
-ja cię ciekawe co facet ogląda w sieci- Kamil parska cicho
-ktoś cię co? Ten wilk mi nie odpowiada- Scar zaczął warczeć
-wydaje mi się że nie mam obowiązku ci tłumaczyć kim jesteśmy. A co ty masz do wilka?- karma się odezwała stając przed Scarem
-pazury takiego samego wilka omało nie ubiły mojego wilka w sumie świeża sprawa. Tak jak jego blizna
-to on ma bliznę?- Scar parska
-słyszę tu wyłącznie spółgłoski i widzę wyłącznie sutki- herobrine mówi w miarę cicho
-a poza tym wilk zniszczył mi ciuchy ta? Luknij se
-kurcze przykro- karma daje ręce do kieszeni
-olać płaszczyk gdzie on ma koszule- herobrine na nią spojrzał
-to, to jest mój teren! A tu się jak do obory nie wchodzi
-typie przepuść nas bo dostaniesz w ryj i twoi kolesie też- Kamil robi krok w przód
-mój wilk was zajebie!- czarny wilk staje przed nim
-Scar- karma mówi z uśmiechem a wilk zmienia formę na zwierzęcą i staje przed nią (jest dwa razy większy od tamtego wilka)- przepuść nas a nie ucierpicię
-że mam się dziecka bać?
-mnie nie eh cóż. Scar. Baw się

Naskoczył ma wilka poczym obaj zaczęli krążyć nie mija chwila a Scar chwyta go za szyję i miota o drzewo

-WSTAWAJ!

Wilk ledwo wstaje i podnosi głowę na Scara poczym opuszcza uszy i kłania się

-CO TY WYPRAWIASZ?! WALCZ Z NIM!
-wiesz co wyróżnia wilki od ludzi? Że są podporządkowane Alfie a teraz wypierdalaj
-ty gównia...

Rzucił się z mieczem na nią jednak miecz złapał herobrine i odrzucił w nich. Kamil rzucił się na nich a Magda zaczeła strzelać po czym uciekła

-głupi ludzie- brunet parska. Karma go szturchnęła i podała bandaż- hmm?
-dloń sobie rozcięłeś tym mieczem

Spojrzał raz na nią i na bandaż poczym wysłał jej uśmiech i zabandażował dłoń.
Schowali bronie oraz ruszyli w głąb ruin

-patrzcie tyle lat a godła i flagi dalej wiszą co prawda trochę podniszczone
-ta, ej Magda gdzie twój ojciec ją znalazł?
-wiem tyle że w dużej sali i jak się wchodziło to był łuk nad wejściem, a co?
-a to nie tu?- pokazuje przed nich
-o cholipka faktycznie
- let's go!

"Potworne oczy"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz