Było nas tam wielu,
miałem sporo możliwości.
Nawet podczas krótkich rozmów,
dostawałem namiastkę radości.
Potrzebowałem jej więcej,
miała uleczyć moje wnętrze.
Zepsute w każdym miejscu,
brzydkie a mówili, że piękne.
Tylko ja znałem prawdę,
była po prostu okrutna.
Mówili, że będzie dobrze,
ja nie chciałem doczekać jutra.
CZYTASZ
Nostalgia
PoesíaŻadna z tych chwil nie wróci, i to boli najbardziej. Serce pęka za każdym razem, gdy wspomnienia są wyraźne.