X

169 21 1
                                    

Jimin POV.

Siedziałem w jadalni dobrą godzinę i myślałem nad tym co powiedział Jungkook. Może miał rację? Tak z dnia na dzień oskarżyłem Tae o zdradę.

Wstałem z miejsca ruszając do lochów. Będąc na miejscu niepewnie podszedłem do odpowiedniej celi zauważając siedzącego pod ścianą chłopaka.

ㅡ T-tae? ㅡ Powiedziałem niepewnie. Chłopak spojrzał na mnie zaskoczony.

ㅡ Jimin? Znaczy się.. ㅡ Szybko wstał kłaniając się. ㅡ Wasza Wysokość.

ㅡ Nie musisz. Chciałem... Z tobą porozmawiać.

ㅡ O czym? ㅡ Usiadł na drewnianym łóżku optoczony tylko słomą.

ㅡ Dowiedzieć się prawdy. ㅡ Uciekłem wzrokiem. ㅡ Skoro nie ty zdradziłeś... To kto?

ㅡ Po tylu miesiącach przychodzisz i chcesz prawdy? Nie mogłeś zrobić tego na początku zanim mnie tu wpakowałeś?! ㅡ Krzyknął łapiąc kraty przed moją twarzą.

ㅡ Nic nie usprawiedliwia mojego zachowania i decyzji. Chciałbym to zmienić. Na początek chciałbym przeprosić.

ㅡ A czy te przeprosiny zwrócą mi pół roku? ㅡ Fuknął. ㅡ Przez ciebie je straciłem gnijąc w więzieniu, gdzie przez ten czas mogłem żyć szczęśliwie.

ㅡ Przepraszam cię. Jeśli chcesz wolność udowodni, że to nie ty.

ㅡ Mam dowód. Pierwszy jestem twoim kuzynem i przyjacielem. Nigdy bym ci takiego świństwa nie zrobił. Zawsze byłem u twego boku, robiłem co kazałeś.. a ty tak mnie potraktowałeś. Drugi to taki, że jeden z twoich strażników jest kretem. Ale nie pokaże ci który to.

ㅡ Dlaczego?

ㅡ Najpierw mnie wypuść.

ㅡ A... Czy... Nadal będziesz moim doradcą?

ㅡ Zastanowię się. Ale... Nie poradzisz sobie beze mnie. Ciekawe jak rządziłeś, gdy byłem tutaj. Nie spaliłeś zamku?

ㅡ Potrzebuję cię. Dziękuję Tae. ㅡ Przytuliłem go przez kraty.

***

Razem z Tae poszliśmy do sali tronowej. Trzeba nadrobić stracony czas i muszę mu to wszystko wynagrodzić jakoś.

ㅡ Rób co chcesz. Pójdę znaleźć Jungkooka.

ㅡ Poczekaj. ㅡ Poprosił. ㅡ On naprawdę jest księciem?

ㅡ Mówił ci? Ale tak. Jest.

ㅡ Kochasz go?

ㅡ Tae. Skąd takie pytanie? ㅡ Zdziwiłem się.

ㅡ Odpowiedz. ㅡ Westchnął.

ㅡ Ja.. ja nie wiem. Podoba mi się i no...  Ale nie wiem czy to miłość.

ㅡ Co? Jimin... To co on mi opowiadał można wywnioskować, że się kochacie. W dodatku zawsze dla wszystkich byłeś oschły, zły i opryskliwy, a teraz... Zmieniłeś się.

The Kingdom of Music/ KookminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz