Pov. Wika
Odwróciłam głowę i zobaczyłam Vic'a
-"Co robisz?"
-"Musimy porozmawiać."
Vic wydawał się dziwnie poważny co dziwne bo praktycznie nigdy go takiego nie widywałam.
"O co chodzi?"
"Czy wszystko w porządku?" Powaga z twarzy Vic'a przerodziła się bardziej w zwartwienie.
"Tak?" Już się spodziewałam jego pytania więc już na szybko chciałam przygotować jakąś odpowiedź. "Czemu miało by nie być."
"Wtedy w tym korytarzu-"
"Nic mi nie jest..." Chciałam się od niego odwrócic, ale on złapał mnie za nadgarstek.
"Wika możesz mi powie-"
Nie dałam mu dokończyć zdania. Wyrwałam rękę z jego uścisku i przyspieszyłam kroku.
"Jestem tylko zmęczona jebnę energola i będzie git..." Po czym posłałam mu uśmieszek, odwróciłam się i dołączyłam do Neila i Oli, krórzy byli w trakcie rozmowy o jakieś książce ale nie usłyszałam jakiej, Vic był jakieś 2 metry za mną. Dziwię się, że nic nie słyszeli.
TIMESKIP W BIEDRZE
Byłam w trakcie wybierania jakiego energetyka wypiję. Mówiłam sobię wiele razy, że muszę ograniczyć cukier i nie zdrowe jedzenie jednak coś mi z tym nie wychodzi.
Po mojej lewej stał Neil który sięgał bo blacka mohito , Vic i Oli wrócili się po picie alejkę wcześniej. Ja w tym czasie rozglądałam się za czarnym frugo energy, którego jednak nie widziałam."Masakra jakie pustki nawet frugo nie ma a zawsze jest" westchnęłam.
"Neeeeeeeilll co mam wziąć?" dziubnęłam Neila w ramię trzy razy, chciałam cztery ale on zdążył złapać mój palec w locie.
"Może tigerka?" Puścił mnie i wskazał na karton na którym były ułożone tigery , głownie zielone , fioletowe i niebieskie.
"W sumie spoko a mimim-" Posmyrałam go po jego fioletowych włosach jednak on mnie pacnął w dłoń przez co odrazu przestałam. Plask był na tyle głośny , że oboje parsknęliśmy śmiechem.
"Dobra, ja pójde jeszcze po jakąś bułe czy coś i za raz przyjdę." Na te słowa przytaknęłam po czym Neil odszedł.
Podeszłam do kartonu i zastanowiłam się który smak wezmę. Wybór padł na tigera o smaku herbaty chyba z melonem . Sama nie wiem do końca jaki to smak , wiem tylko że tylko mi jakoś bardziej smakuje , a reszta za nim nie przepada.
Sięgnęłam po puszkę i ją chwyciłam
Po czym usłyszałam głos:"Słaby wybór." poczułam że coś chwyta mnie i ściska za rękę w której trzymam puszkę.
Wypuściłam ją z ręki , a drugą ręką zasłoniłam swoje ucho. Odrazu po tym dotykł zanikł.
"To jakiś żart..." Szepnęłam "czy ja słyszałam czyiś głos..? Może ktoś za mną stał i coś do mnie mówił? Ale w takim razie co mnie dotknęło..?"Pov. Oli
Poszliśmy po wodę z Vic ale jakimś cudem mi znikł z pola widzenia, nie mam pojęcia jak to zrobił. Uznałam , że bardzo możliwe jest to że może poszedł po energetyka, więc poszłam alejkę obok.
Zastałam tam Wikę patrzącą z przerażeniem na swoją dłoń i przewróconą puszkę. Szczerze śrędnio wiem jak na to zareagować więc powiedziałam tylko:
"Wika? Czy przestraszyłaś sję puchy?" Na te słowa się tylko powoli odwróciła w moja stronę co było trochę przerażające.
"Tak tak tylko ... Wiesz haha to tylko pająk.." wzięła tylko przewróconą puszkę , i popatrzyła się chwilę na nią "Chodź Oli, musimy znaleźć Vic'a" uśmiechnęła się i sporzała na mnie po czym odeszła.
Jednak ten uśmiech wyglądał sztucznie.
TIMESKIP droga powrotna
Pov. Vic
Weszliśmy spowrotem do mojej klatki.
Jestem pewny, że z Wiką coś jest. Wika boi się wielu rzeczy jednak teraz wygląda jakby miała jakieś zwidy,jednak nie chce mi o niczym powiedzieć. Najwyżej później z nią o tym porozmawiam
Szliśmy spowrotem korytarzem prowadzącym do drzwi mojego domu, Wika szła za mną i nie odzywała się całą drogę. Odwróciłem tylko głowę, by zobaczyć czy Wika znowu się czegoś znowu przestraszy w tym korytarzu jednak nic się nie stało.Może ona tylko żartuje?
Chodź sam nie wiem, podczas rozmowy nie wyglądało jakby żartowała.
Otworzyłem drzwi do domu i odnieśliśmy siatki z jedzeniem do kuchni.
"Dobra, za czterdzieści minut mamy autobus do Katowic" powiedziała Oli zerkająca na rozkład jazdy na telefonie.
Wika wyglądała na szczęśliwą jakby ta informacja sprawiła że odżyła.
"Nie mogę się doczekać!" Powiedziała szczęśliwa.
Chapter III Koniec
----------
666 słów
Sory ze nie bylo chaptera ale mi sie nie chcialo elo xdTargi ksiazki arc incoming
