-"A więc, jak w to się gra?"- spytał Seungmin.
-"Tak jak w normalną jenge?"- odparł Ji.
-"Ale to jenga dla par!"- zauważył In.
-"Zasady są takie same, jak w "normalnej". Dodatkowo masz po prostu wyzwania"- wyjaśnił Minho.
-"Wyzwania dla par"- wtrącił Woo.
-"Mamy 3 pary tutaj, reszta z nas jest singlami. Jak wy to sobie wyobrażacie?"- zapytał Bin.
-"Będziemy wam wybierać osobę do pary"- powiedział Minho.
-"Co"-
-"Dobrze słyszeliście"- Lee klasnął w dłonie. -"Zaczynamy. Od najmłodszego"- brunet spojrzał na Yanga, który mrugnął kilka razy.
Granatowowłosy westchnął i zaczął szukać odpowiedniego kawałka drewna aby wieża nie przewaliła się już podaczas pierwszej tury. Chłopak pokazał znak znajdujący się na wybranym klocku.
-"Minuta kontaktu wzrokowego"- oznajmił Seonghwa.
-"Nie tak źle"- stwierdził In.
-"Na razie jest spokojnie, ale później się rozkręci"- odezwał się Jung.
Najmłodszy wstał i popatrzył na wszystkich po kolei.
-"Może Hyunjin?"- zaproponował Joong.
Łososiowowłosy kiwnął głową zgadzając się.
Yang podszedł do niego. -"Yah! Gdzie okrakiem?! Odbiło ci Innie?"- Hwang stuknął młodszego w czoło.
Wszyscy zaśmiali się.
-"Wybacz Hyung"- przeprosił roześmiany i usiadł tym razem "poprawnie".
-"3.. 2.. 1.. Strat!"-
Przez pierwsze 20 sekund było spokojnie lecz potem ta dwójka zaczęła rechotać.
-"Nie śmiej się Hyung"- szepnął Jeongin.
Niespodziewanie Hyunjin pociągnął go za poliki. -"Innie~ So cutee~"- zachichotał.
-"Hyung, błagam przestań"- chłopak westchnął.
Telefon zaczął pikać informując o zakończeniu zadania. Młodszy chciał wstać, ale Jin złapał go w pasie i przyciągnął do siebie.
-"Oj nie. Nigdzie nie idziesz"- powiedział kładąc głowę na ramieniu granatowowłosego.
Yang westchnął i poklepał starszego po głowie.
Po czasie połowa osób już zakończyła swoje wyzwania a konstrukcja nadal się trzyma. Aktualnie jest tura Jisunga.
-"Serce"- powiedział układając element na samej górze.
-"Pocałunek"- poinformował Hwa.
-"Wreszcie coś ciekawego!"- ucieszył się Woo. -"Szkoda tylko, że wypadło na Minsung"- dodał ciszej.
-"Start!"- w tym samym czasie ktoś zakrył mi oczy.
-"To nie widok dla dzieci"- oznajmił rozbawiony Hyunjin.
-"Hyung, ale ty wiesz, że jesteśmy młodsi tylko o rok? A In o 2 lata?"- spytał Seung.
-"I tak jesteście za młodzi i wierz mi Minnie, nie chcesz tego widzieć"-
Kolejne tury mijały. Ciekawe kiedy ktoś coś popsuje.
-"Seungmin, twoja kolej"- oznajmił czerwonowłosy.
Brunet po chwili pokazał znak, który wylosował.
-"Ehh, kontakt wzrokowy"- odezwał się niezadowolony Wooyoung.
CZYTASZ
Please don't save me again |Chanlix|
Fanfiction-"Dlaczego mnie powstrzymałeś?"- to pytanie słyszał za każdym razem. Zawsze też padała ta sama odpowiedź. Już tyle osób uratował, więc tym razem też tak będzie. Pomoże mu ujrzeć barwy w życiu i będzie szczęśliwy, jak reszta. Tylko... Życie nie zaw...